Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Roztocze Szczebrzeszyn ciągle wierzy w utrzymanie

Tylko pięć punktów w rundzie jesiennej wywalczyli piłkarze beniaminka ze Szczebrzeszyna. W efekcie, pracę stracił dotychczasowy trener Jarosław Czarniecki. Zastąpi go duet: Jacek Szczyrba – Wiesław Wieczerzak. Cel jest jeden: uratowanie się przed spadkiem
Roztocze Szczebrzeszyn ciągle wierzy w utrzymanie

Autor: DW

Na razie niewiele można powiedzieć o sytuacji kadrowej Roztocza. Wiadomo, że po odejściu z Hetmana mile widziany w ekipie beniaminka byłby Sviatoslav Lavruk. – Jest wolnym zawodnikiem i wyraża chęć powrotu. Musimy jednak chwilę poczekać, czy nie zgłosi się po niego żaden mocniejszy klub – przyznaje Jacek Szczyrba. I dodaje, jak wygląda sytuacja kadrowa. – Na razie będziemy ćwiczyli bez nowych graczy. Chcemy się dokładnie przyjrzeć wszystkim zawodnikom i z nimi porozmawiać. Nie słyszeliśmy nic o chęci odejścia z drużyny, ale może coś się w tym temacie zmieniło. Wszystko dokładnie przeanalizujemy i wtedy pomyślimy, czy potrzebujemy wzmocnień – wyjaśnia szkoleniowiec.

Może się wydawać, że po fatalnej rundzie jesiennej los ekipy ze Szczebrzeszyna jest przesądzony, ale patrząc w górę tabeli różnice między zespołami wcale nie są takie duże. Pomocną dłoń do Przemysława Gałki i jego kolegów wyciągnęła też Włodawianka, która po kilku pierwszych kolejkach wycofała się z rozgrywek. Dzięki temu spadkowiczów będzie mniej. Oczywiście sporo zależy też od naszych trzecioligowców.

– Sytuacja na pewno jest trudna. Przy dobrej rundzie rewanżowej stać nas jednak na pozostanie w IV lidze. Nie zastanawiamy się ile punktów trzeba zdobyć, żeby zachować ligowy byt. To nie byłoby dobre podejście. Trzeba w każdym spotkaniu, bez względu na klasę rywala walczyć o trzy „oczka”. Wiadomo, że dzięki Włodawiance spada mniej drużyn, dlatego szanse na pewno są – zapewnia trener Szczyrba, który będzie współpracował z doświadczonym Wiesławem Wieczerzakiem. Kto będzie tak naprawdę pierwszym szkoleniowcem? – Żaden z nas. Jesteśmy duetem, więc obaj będziemy podejmowali decyzje i nie będzie żadnych podziałów na pierwszego, czy drugiego trenera. Przez ostatnie pół roku współpracowaliśmy w AMSPN Hetman i dobrze się dogadywaliśmy.

Beniaminek w poniedziałek ruszył z treningami. Na najbliższą sobotę zaplanowano gierkę wewnętrzną, a pierwszy sparing Roztocze rozegra 27 stycznia. Rywalem będzie wówczas Sparta Rejowiec Fabryczny. W kolejnych spotkaniach Roztocze zmierzy się z: BratemSiennica Nadolna (3 lutego), Startem Krasnystaw (10 lutego), Unią Hrubieszów (17 lutego), Unią Rejowiec (24 lutego), Włókniarzem Frampol (3 marca) oraz juniorami Tomasovii Tomaszów Lubelski (10 marca).


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama