Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Padwa Zamość 30 XI - grafika reklamowa

Łukasz Wilczek (Polski Cukier SideN Toruń): Lublin powalczy o czwórkę

ROZMOWA Z Łukaszem Wilczkiem, byłym koszykarzem Wikany-Startu Lublin, obecnie graczem drużyny z Torunia
Łukasz Wilczek (Polski Cukier SideN Toruń): Lublin powalczy o czwórkę
Łukasz Wilczek w poprzednim sezonie był jednym z kluczowych zawodników „czerwono-czarnych”. W całym sezonie zaliczał ponad 11 punktów i siedem asyst. W obecnych rozgrywkach walczy o awans do Tauron Basket Ligi w barwach Polskiego Cukru SideN Toruń. Na razie spisuje się jednak znacznie gorzej, bo zdobywa średnio cztery punkty i nieco ponad cztery asysty. W sobotę zagrał jednak jedno z lepszych spotkań w ostatnich tygodniach. Trafił dwie ważne trójki, siedem razy asystował kolegom, a w sumie zapisał na swoim koncie osiem „oczek”. • To był dla pana zwykły mecz, czy jednak pojawiła się dodatkowa mobilizacja na spotkanie z byłymi kolegami? - Na pewno byłem mocno zmobilizowany. Chciałem przede wszystkim pokazać się lubelskiej publiczności i nieco przypomnieć się kibicom. Druga sprawa to fakt, że ostatnio nie byłem w najlepszej formie. Początek sezonu nie był w moim wykonaniu zły, ale ostatnio także z powodu kontuzji nie spisywałem się tak, jakbym sobie tego życzył. W sobotę było jednak całkiem nieźle i mam nadzieję, że to będzie dla mnie przełomowy moment. • Co było kluczem do zwycięstwa w Lublinie? - Trudno powiedzieć i wymienić tylko jedną rzecz. Myślę jednak, że w najważniejszych momentach dobrze spisaliśmy się w obronie i to przechyliło szalę na naszą korzyść. Na pewno Start zawiesił nam poprzeczkę bardzo wysoko. Dodatkowo nasi rywale byli świetnie dysponowani w rzutach za trzy, bo w całym meczu trafili zza linii 6,75 aż 13 razy. • Wy też mieliście w sobotę całkiem niezły dzień pod względem rzutów z dystansu. Często wpadają wam trójki o tablicę? - Rzeczywiście można powiedzieć, że mieliśmy także sporo szczęścia w Lublinie, bo dwa razy trafiliśmy z bardzo trudnych pozycji. • Na co stać Wikanę-Start w tym sezonie? - Lublin to ogólnie bardzo trudny teren, dlatego cieszymy się z dwóch ważnych punktów. Po tak wyrównanym i zaciętym spotkaniu mogę powiedzieć, że Start ma drużynę, która powinna powalczyć o czołową czwórkę po fazie zasadniczej.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama