Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Sygnał Lublin – Garbarnia Kurów 3:4. Wypuścili latawce

Sygnał i Garbarnia w zimie zmieniły trenerów. W starciu dwóch debiutantów lepszy okazał się Robert Mirosław z Kurowa
Sygnał Lublin – Garbarnia Kurów 3:4. Wypuścili latawce
Robert Mirosław (w szarej kurtce) zaliczył udany debiut w roli trenera Garbarni Kurów

Autor: Maciej Kaczanowski

Dużo większym zaskoczeniem była roszada na stanowisku opiekuna Sygnału, ponieważ zespół pod wodzą Marka Deca w rundzie jesiennej spisywał się bardzo przyzwoicie. Władze klubu z ul. Zemborzyckiej postanowiły jednak coś zmienić i dały szansę Przemysławowi Drabikowi, który dotąd był odpowiedzialny za grupy młodzieżowe. Nowy szkoleniowiec ma bardzo trudne zadanie, bo w zimie nastąpił prawdziwy exodus zawodników. Odeszło kilku kluczowych graczy, w tym Jakub Łuczyński, Damian Persona czy Kamil Nakonieczny. W ich miejsce przyszła młodzież z przeszłością w juniorach Sygnału lub innych zespołach młodzieżowych naszego regionu. – To moja pierwsza praca z seniorami. Największym problemem jest fakt, że nie znam tej ligi. Poszczególnych drużyn uczę się razem z moimi podopiecznymi. Proszę się jednak nie bać o Sygnał. Powinniśmy się spokojnie utrzymać, bo w tej drużynie jest duży potencjał. Dużą niedogodnością jest fakt, że z powodu warunków atmosferycznych musimy ćwiczyć na Orliku. Przez to jeszcze brakuje nam zgrania – mówi Przemysław Drabik.

Swojego debiutu nie będzie jednak wspominać najlepiej. Jeszcze kwadrans przed końcem wydawało się, że to lublinianie wywalczą komplet punktów. Wtedy jednak Garbarnia zaliczyła fantastyczny finisz. Najpierw do remisu doprowadził Patryk Rukasz, w doliczonym czasie gry wygraną gościom zapewnił celnym uderzeniem z rzutu wolnego Rafał Wałach. – Zauważyliśmy, że przeciwnik opadł z sił, dlatego postanowiliśmy w końcówce wpuścić „latawców”. Oni rozruszali zespół i pomogli nam odnieść zwycięstwo. Dalej jesteśmy w grze o utrzymanie się w lidze. Wierzę, że nam się to uda – mówi Tomasz Góral, opiekun Garbarni. (kk)

Sygnał Lublin – Garbarnia Kurów 3:4 (1:1)

Bramki: Karaś (27), Mordziński (55), Wójciuk (74) – Stelmach (9), Guz (51), P. Rukasz (85), Wałach (90+4).

Sygnał: Pliszka – Sałega, Małaj (46 Wójciuk), Jabłoński, Joć (60 Sztejno), Prus, Bielak, Welman, Karaś, Mordziński (85 Augustyniak), Bielecki.

Garbarnia: Wójcik – Figiel, Guz, Stasiak (60 Sieklicki), Kusyk, Stelmach, Wolszczak (90 Bieniek), K. Rukasz (78 Zlot), Wieczorek (71 P. Rukasz), Głowacki, Wałach.

Żółte kartki: Bielak – Kusyk, Stasiak. Sędziował: Porębiak. Widzów: 300.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama