– Na razie jest 40 śmietników. Mają nadrukowany herb miasta – opisuje Emilia Łukasik, p.o. rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Kraśniku, która nie ukrywa, że takie „oznakowanie” ma zniechęcać do ewentualnych kradzieży. – Zobaczymy, jak te nowe śmietniki będą się sprawdzać. Kosze na śmieci będziemy sukcesywnie wymieniać.
Niektórzy mieszkańcy miasta zwracają uwagę, że śmietniki nie mają popielniczek. Dyskusja na ten temat toczy się m.in. na Facebooku, na stronie Kraśnickie Hity. „Projekt porażka, osoby palące nie mają gdzie zgasić niedopałka i efekty już widać” – oburza się jeden z internautów.
– Śmietniki zostały ustawione przy przystankach autobusowych, na których obowiązuje zakaz palenia – wyjaśnia Łukasik. I dodaje: Popielnic nie ma, bo nie chcemy nikogo namawiać do łamania prawa.
Czy śmietniki są godnym miejscem do eksponowania herbu miasta? Opinie na ten temat są różne. „Nie jest to dobre miejsce” – komentuje jeden z internautów. „Uważam, że herb miasta powinien być wszędzie, nawet na śmietnikach – jestem dumny z tego, że jestem z Kraśnika” – pisze kolejny.
Komentarze