Robert Lewandowski, tak jak w pierwszym starciu, nie błyszczał, a część niemieckich mediów, między innymi Sueddeutsche Zeitung, podkreślała, że Polak w kolejnym ważnym meczu nie zdołał strzelić gola. Czy to oznacza, że przed snajperem Bayernu zamknęły się drzwi do Realu Madryt, o którym to transferze było głośno jeszcze kilka tygodni temu?
– Nie były to jego najlepsze mecze, ale nie ocenia się zawodnika po jednym czy dwóch spotkaniach, jak to zrobili Niemcy w prasie. Myślę, że decyzje – na tak lub na nie – zostały już podjęte i ten dwumecz nic tak naprawdę nie wniósł – powiedział w rozmowie z x-news Marcin Mięciel, były piłkarz klubów Bundesligi.














Komentarze