Reklama
Skok na kasę. Wiceprezes spółdzielni łamiąc regulamin dostał blisko 58 tys. zł
Wiceprezes Puławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Zenon Golmento łamiąc regulamin spółdzielni zainkasował prawie 60 tys. zł jubileuszówki. Rada Nadzorcza nie znalazła powodów, żeby go odwołać, więc pracuje dalej, jak gdyby nigdy nic.
- 31.01.2014 17:00

Zenon Golmento w 2010 roku dostał ze spółdzielni ponad 50 tys. zł brutto premii jubileuszowej za przepracowanie 45 lat. Nie minęły dwa lata, a zainkasował 58 030 zł - tym razem z tytułu 50-lecia pracy. Jak to możliwe, że dwa lata po otrzymaniu pierwszej nagrody wiceprezes Golmento odebrał kolejną?
- Przedstawił dokumenty. Wynikało z nich, że jako uczeń pracował w rolnictwie i te lata trzeba mu doliczyć do stażu pracy - mówi Waldemar Rejmak, przewodniczący Rady Nadzorczej PSM. Tak też się stało.
Tyle że regulamin największej puławskiej spółdzielni mieszkaniowej nie przewiduje premii za 50 lat pracy. Najwyższa to ta za 45 lat.
Regionalny Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych w Lublinie (sprawdza finanse spółdzielni) jesienią ub. roku skontrolował PSM. Uznał, że druga nagroda była niezgodna z regulaminem spółdzielni.
- Dostaliśmy anonim, a zarzuty się potwierdziły. Nasze wnioski przedstawiliśmy Radzie Nadzorczej i zarządowi puławskiej spółdzielni - mówi Bolesław Rykwa, prezes zarządu RZRSM w Lublinie. - Skierowaliśmy do puławskiej spółdzielni wniosek o naprawienie wyrządzonej szkody z tytułu bezprawnie pobranej nagrody jubileuszowej.Wiceprezes Golmento oddał pieniądze, jednak podczas styczniowego zebrania Rady Nadzorczej, przewodniczący Rejmak zgłosił wniosek o odwołanie go z powodu zamieszania z nagrodą. Sześciu członków było za, 11 przeciw. Czy na tym wszystko się skończy?
- Nie mogłem pozwolić, żeby ta sprawa została zamieciona pod dywan. Będę wnioskował, żeby Rada Nadzorcza podczas przyznawania premii kwartalnej nie brała wiceprezesa pod uwagę. Sprawa będzie miała dalszy ciąg podczas walnego zgromadzenia w czerwcu - dodaje Rejmak. Walne zgromadzenie może odwołać wiceprezesa. - Spodziewamy się znacznie większej niż zwykle frekwencji - mówi Rejmak.
Z wiceprezesem Golmento próbowaliśmy rozmawiać od środy. Tego dnia stwierdził, że nie ma czasu, umówił się z nami na czwartek na rozmowę telefoniczną. Wczoraj zmienił zdanie i stwierdził, że może rozmawiać tylko osobiście. Ale wyznaczył godzinę, na którą nie bylibyśmy w stanie dotrzeć z Lublina.
W puławskiej spółdzielni jubileuszówka za przepracowanie 45 lat to 700 proc. miesięcznej pensji. Dla porównania: w największej w Lublinie Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej wysokość nagrody 40-letniej to pięciokrotność pensji. - Nie przypominam sobie, żeby ktoś odbierał premię za przepracowanie ponad 40 lat - mówi Jan Gąbka, prezes LSM.
Reklama












Komentarze