Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Orlęta Spomlek rozbiły Włodawiankę 7:0

Piłkarze Rafała Borysiuka ostro postrzelali przy okazji sobotniego meczu kontrolnego z Włodawianką. Zawody zakończyły się zwycięstwem trzecioligowca 7:0. Rywale pod okiem Marka Droba ćwiczą jednak dopiero od tygodnia i tak naprawdę budują nową drużynę
Orlęta Spomlek rozbiły Włodawiankę 7:0

Autor: Maciej Kaczanowski

Trzecioligowiec testował aż dziewięciu zawodników. Pewni pozostania mogą być chociażby: Jurij Perin (Łada Biłgoraj) oraz Karol Buzun (Podlasie Biała Podlaska). Ten pierwszy strzelił już w meczach kontrolnych kilka goli. W sobotę z łatwością dochodził do sytuacji, ale sporo z nich zmarnował. Piłkę do siatki skierował tylko raz. Dwie bramki na swoim koncie zapisał za to Karol Kalita, a poza sprawdzanymi piłkarzami jedną dorzucił jeszcze Karol Rycaj.

– To był bardzo pożyteczny sparing. Mieliśmy okazję trochę postrzelać i takie było nasze założenie. Chcieliśmy, żeby chłopaki mieli trochę radości z gry, bo ostatnio naprawdę trenowaliśmy bardzo mocno. Zrobiliśmy parę fajnych akcji i wiadomo, że skuteczność mogła być lepsza, ale mamy za sobą bardzo ciężki tydzień – mówi Rafał Borysiuk. I dodaje, jak wyglądają sprawy transferowe biało-zielonych. – Z piątką zawodników jesteśmy praktycznie dogadani. Pozostaje tylko kwestia podpisania umów. Wszystko powinno być już załatwione w następnym tygodniu. Nie wszyscy jednak zostaną z nami. Dwóm zawodnikom w sobotę podziękowaliśmy. Czy zostanie z nami Jurij Perin? Tak, wszystko jest na dobrej drodze – dodaje popularny „Borys”.

Kadra biało-zielonych powoli się krystalizuje i kolejnych, wielkich testów już raczej nie będzie. Można się jednak spodziewać jeszcze jednego, solidnego wzmocnienia. – Rzeczywiście, jest jeszcze szansa, że sprowadzimy jednego piłkarza ofensywnego z nazwiskiem. Zostawiamy miejsce w kadrze – potwierdza trener Orląt, który cieszy się też z pozostania w zespole Michała Panufnika. – Michał daje nam szersze pole manewru, bo może grać zarówno w pomocy, jak i defensywie.

Ekipa z Radzynia Podlaskiego ma w planach jeszcze dwa mecze kontrolne z silnymi przeciwnikami: Olimpią Zambrów (następna sobota, ale godzina nie jest jeszcze ustalona) oraz Podlasie Biała Podlaska (za dwa tygodnie). Niewykluczone, że Adrian Zarzecki i jego koledzy w najbliższą środę zmierzą się jeszcze z niżej notowanym przeciwnikiem, żeby znowu strzelić kilka goli.

BUDOWA NOWEJ WŁODAWIANKI

Według wstępnych planów rywalem Orląt w sobotę miało być Eko Różanka. Połączenie tego drugiego zespołu z Włodawianką jest jednak coraz bliżej. – Skorzystaliśmy z planu sparingów Eko. Ciągle czekamy jednak na zgodę Lubelskiego Związku Piłki Nożnej, żeby w przyszłym sezonie zagrać w IV lidze – przyznaje Marek Drob, który poprowadzi drużynę. Kto znajdzie się w składzie? Trzon będą stanowili zawodnicy z Różanki, jak: Wojtek Więcaszek, Łukasz Bartnik, Patryk Błaszczuk, czy Daniel Polak. Trwają rozmowy z dwójką Ukraińców: Władysławem Magdyszem i Pavlo Szeliukiem. Niewykluczone, że do klubu z Włodawy trafi także Michał Walaszek.

– Trenujemy tak naprawdę dopiero od tego tygodnia. W zajęciach uczestniczy około 11-14 zawodników. Na sparingu z Orlętami miałem ich 14. Wielu graczy jednak nie mogło wziąć udział w meczu, z wieloma prowadzimy rozmowy. Docelowo chciałbym mieć do dyspozycjy kadrę składającą się z 20 piłkarzy. Wiadomo, że Orlęta były lepsze. To w końcu mocny trzecioligowiec, który na dodatek trenuje już od kilku tygodni. No i rywale mogli wystawić praktycznie dwie jedenastki, my nie mieliśmy takiej możliwości – mówi trener Drob.

Włodawianka ma już za sobą gierkę z Agrosem Suchawa (5:3). W planach jest jeszcze sparing z Huraganem Międzyrzec Podlaski, turniej w Piszczacu oraz mecz z Polesiem Kock. Drużyna trenera Droba ma jeszcze wolny termin 3 sierpnia. W przyszłym tygodniu sprawy transferowe powinny nabrać rozpędu. – Nasza sytuacja kadrowa musi się szybko poprawić, bo czas ucieka, a wiele klubów zamyka już powoli swoje kadry, dlatego trzeba się śpieszyć. Gdzie będziemy rozgrywali swoje spotkania? Na pewno we Włodawie. Trwają prace nad nowym budynkiem i szatniami – wyjaśnia szkoleniowiec Włodawianki.

Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Włodawianka Włodawa 7:0 (3:0)

Bramki: Zawodnicy testowani 3, Kalita 2, Perin, Rycaj.

Orlęta: Nowacki – Ciborowski, Kiczuk, Zarzecki, Lipiński, Rycaj, Kalita i czterech zawodników testowanych oraz Stężała, Szymala, Panufnik, Kaganek i pięciu zawodników testowanych.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama