Barbórka 2016. Do Bogdanki przyjeżdża Krzysztof Tchórzewski, minister energetyki. Jest tuż po przejęciu kopalni przez narodowy koncern Enea.
– Jest jedna na świecie elektrownia w technologii „czystego” węgla o mocy 200 MW. W Polsce chcemy zbudować drugą. Aby zmniejszyć koszty transportu być może ta elektrownia powstanie przy kopalni Bogdanka – obiecywał górnikom na Barbórce w cechowni.
Tchórzewski poinformował także, że o rządowym planie budowy elektrowni o mocy 500 MW (największej na świecie zasilanej paliwem z zgazowanego węgla) rozmawiał już z Margrethe Vestager, Europejskim Komisarzem ds. Konkurencji.
Rok później podczas Barbórki 2017 sprawa znów wypłynęła. – Wciąż pracujemy nad technologią zgazowania węgla, czyli nową niskoemisyjną elektrownią. Byłoby to oparte o węgiel z Bogdanki – zapewniał Mirosław Kowalik, prezes koncernu Enea.
Dziś rząd znów mówi o elektrowni, ale… w Radomiu.
Wtorek, wiec wyborczy Wojciecha Skurkiewicza, kandydata PiS na prezydenta Radomia. Głos zabiera Marek Suski, prominentny polityk tej partii, szef Gabinetu Politycznego premiera.
– Koncern Enea już trzy lata temu chciał kupić w RADPEC Radomskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej – grzmiał do zgromadzonych Suski. – Enea proponowała budowę ogniwa do produkcji czystej energii z węgla. Koszt to kilkaset milionów złotych. Władze Radomia z PO nie zgodziły się i teraz jest to w Bogdance. Ale jak wygra nasz kandydat, to może Enea wróci do Radomia z tą propozycją.
ENEA nie chce komentować wypowiedzi polityka. – Do końca roku powstanie studium wykonalności tej elektrowni. Musimy wiedzieć więcej o technologii, oszacować koszty – mówi jedynie Piotr Ludwiczak z biura prasowego koncernu.
Przypomnijmy, że jako pierwszy do budowy siłowni przygotowywał się francuski koncern Grupa Engie. Francuzi jednak wycofali się z tego projektu i z Polski. Enea kupiła spółkę ENGIE Energia Polska wraz z elektrownią Połaniec oraz planami i gruntami pod nową elektrownię w Starej Wsi pod Łęczną.
– To dopiero bardzo wstępna faza inwestycji. Dziś nikt nie może powiedzieć czy elektrownia powstanie – przyznaje Teodor Kosiarski, burmistrz Łęcznej, który mocno zaangażował się w budowę elektrowni pod Łęczną.
12 lipca w Ostrołęce podpisano kontrakt na budowę Elektrowni Ostrołęka C o mocy 1000 MWe. Budowę siłowni mają sfinansować dwa narodowe koncerny energetyczne: Energa i Enea. Koszt inwestycji to ponad 6 miliardów złotych. Niewykluczone więc, że Enea może już nie mieć pieniędzy na dużą inwestycję w Starej Wsi pod Łęczną czy w Radomiu.














Komentarze