Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Mikkel Michelsen indywidualnym mistrzem Europy na żużlu. Srebro dla Grigorija Łaguty

To były niezwykle udane zawody dla sympatyków Speed Car Motoru Lublin. Mikkel Michelsen zdobył tytuł indywidualnego mistrza Europy w czwartym finale cyklu Tauron Speedway Euro Championship na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Natomiast drugie miejsce zajął jego klubowy kolega Grigorij Łaguta
Mikkel Michelsen indywidualnym mistrzem Europy na żużlu. Srebro dla Grigorija Łaguty

Autor: Krzysztof Mazur/archiwum

Udany sezon ligowy razem z żółto-biało-niebieskimi, a na dokładkę jeszcze zwycięstwo w Indywidualnych Mistrzostwach Europy na żużlu. Duński zawodnik może mówić o naprawdę dużym sukcesie. Warto dodać, że to pierwsze jego takie osiągnięcie w karierze. W 2013 roku stanął na najwyższym stopniu podium w czempionacie Starego Kontynentu, ale w rywalizacji juniorskiej.

Przed rozpoczęciem zawodów w Chorzowie Michelsen miał zaledwie 3 punkty straty do drugiego w klasyfikacji Nickiego Pedersena (nie wystąpił z powodu kontuzji) i 4 punkty straty do liderującego stawce Grigorija Łaguty. Na swoich plecach czuł za to oddech dwóch Polaków – Kacpra Woryny i Bartosza Smektały – którzy byli jedynie o jedno „oczko” za Duńczykiem.

Czołowy jeździec Speed Car Motoru Lublin nie bawił się jednak w matematykę. Pojechał do Chorzowa po zwycięstwo. Warto przypomnieć, że w tym roku ta sztuka już mu się raz udała – Duńczyk triumfował w trzecim finale cyklu w Vojens. Teraz powtórzył ten sukces w Polsce, gromadząc 15 punktów na swoim koncie.

Z takim dorobkiem Michelsen był najskuteczniejszym żużlowcem na Stadionie Śląskim. W finale pokonał Leona Madsena, Pawła Przedpełskiego oraz Kacpra Worynę. Na tym ściganie się jednak nie zakończyło, bo w klasyfikacji generalnej kilku zawodników miało po tyle samo punktów.

W walce o brąz spotkali się Madsen i Woryna (obaj uzbierali w sumie po 39 pkt.). Polak miał ogromnego pecha, bo przegrał nie tyle z rywalem, co z własnym motocyklem. Dobrze wystartował, ale na trzecim okrążeniu jego maszyna skapitulowała. Brązowy medal Indywidualnych Mistrzostw Europy trafił więc do Duńczyka.

Można natomiast powiedzieć, że w biegu dodatkowym, którego stawką było złoto, spotkali się dobrzy znajomi z jednego klubu. Mikkel Michelsen i Grigorij Łaguta mieli po czterech finałach cyklu Tauron SEC po 45 punktów. W decydującej gonitwie górą był Duńczyk, który wykorzystał błąd Rosjanina na drugim okrążeniu i pomknął do mety po życiowe osiągnięcie.

Warto dodać, że na starcie zawodów na Stadionie Śląskim w Chorzowie stanął również Robert Lambert. Brytyjczyk zapisał przy swoim nazwisku 6 punktów i był 11. W sumie miał ich 18, co w ostatecznym dało mu 13. miejsce.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama