Toyotę w rzece zauważyli w sobotę po południu mieszkańcy gminy, którzy zadzwonili na numer alarmowy 112. Nie wiadomo było, czy w środku jest kierowca. Na miejsce przybyła Straż Pożarna, policja oraz pogotowie. – Z wody wyciągnięto toyotę. W środku nie było ludzi – relacjonowała nam podkom. Barbara Salczyńska–Pyrchla, rzecznik bialskiej policji.
Policja zidentyfikowała właściciela samochodu, ale ślad po nim zaginął. Jak udało nam się ustalić, to jeden z radnych gminy Terespol. – Po jednej stronie w samochodzie, okno było otwarte – mówi nam osoba, która była świadkiem wyławiania auta. W środku był też sprzęt, którego używają myśliwi. W sobotę służby przeczesywały teren rzeki przy użyciu łodzi strażackiej. Policja ustala obecnie przyczyny zdarzenia.
Dzisiaj o godz. 9.00 rozpoczną sie poszukiwania tej osoby. Zbiórka przy świetlicy w Neplach (gm. Terespol). Do akcji przyłączają się myśliwi i leśnicy.
Zaginiony mężczyzna nazywa się Tomasz Sylwesiuk. Byl ubrany na zielono, w moro, miał brązowe buty - trapery.













Komentarze