W pewnym momencie do policjantów podszedł pijany mężczyzna. To on zgłosił sprawę związaną z ofiarami. Oświadczył, że był to tylko żart. Jak mówił, chciał sprawdzić jak szybko zareagują służby na wypadek takiego zgłoszenia.
Teraz mężczyznie grozi kara ograniczenia wolności, a także grzywna.














Komentarze