Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Wirus atakuje w kolejnej szkole, tym razem w Lublinie. "60 proc. uczniów nie przyszło na lekcje"

Nadal nie wiadomo, jaki wirus zaatakował w gminie Zalesie pod Białą Podlaską i „zamknął” szkołę. Sanepid czeka jeszcze na wyniki badań. Dużo podobnych zachorowań jest w kolejnej podstawówce, tym razem w Lublinie. Również w Lublinie do szpitala trafił w środę pacjent, który jest diagnozowany w kierunku koronawirusa.
Wirus atakuje w kolejnej szkole, tym razem w Lublinie. "60 proc. uczniów nie przyszło na lekcje"
W klasach 1–3 mamy dużo niższą frekwencję niż normalnie. W tym momencie ok. 60 proc. uczniów nie przyszło na lekcje – mówi dyrektor SP 15 w Lublinie

Autor: Archiwum / zdjęcie ilustracyjne

– Najlepszy kolega syna jest bardzo chory. Chłopiec ma gorączkę dochodzącą do 40 stopni, a syrop, który zawsze stosował, nie bardzo ją zbija. Boli go też głowa i mocno kaszle – mówi mama jednego z uczniów Szkoły Podstawowej nr 15 przy ul Elektrycznej w Lublinie, który w środę nie poszedł na lekcje – rodzice uznali, że bezpieczniej przytrzymać przez kilka dni zdrowe dziecko w domu.
– W podobnym stanie jest blisko połowa dzieci z klasy syna, dlatego wolimy nie ryzykować. Lepiej, żeby stracił kilka dni lekcji, niż był narażony na zachorowanie i ewentualne powikłania – dodaje.

– To jakiś paskudny wirus. Jest dziwny, bo dzieci zwykle przechodzą przez przeziębienia i grypę stosunkowo łatwo. Tym razem jest wyjątkowo ciężko – opowiada mama jednej z chorych uczennic. – Córka jeszcze nigdy w życiu tak nie zareagowała. Leży, nie ma siły na nic, uskarża się na ból głowy i gardła. Lekarz rodzinny, u którego byliśmy powiedział, że to charakterystyczne objawy. Ma z naszej szkoły dużo takich pacjentów.

– W klasach 1–3 mamy dużo niższą frekwencję niż normalnie. W tym momencie ok. 60 proc. uczniów nie przyszło na lekcje, to wyjątkowa sytuacja. Poinformowałem już o tym sanepid – potwierdza Adam Szymala, dyrektor „piętnastki”. – Problem dotyczy tylko młodszych dzieci, w klasach 5–6 nie mamy takiej sytuacji. Jeśli są tam jakieś nieobecności z powodu choroby, to są to pojedyncze przypadki, a to normalne w okresie zachorowań.

– Dostaliśmy telefoniczną informację od dyrektora szkoły i przekazaliśmy wszelkie niezbędne instrukcje, m.in. dla rodziców, żeby nie posyłali chorych dzieci do szkoły, a także dotyczące zasad higieny. Na razie nie mamy zgłoszenia od lekarza w tej sprawie, a to na tej podstawie możemy podjąć działania, np. pobrać próbki do badań – tłumaczy Bożena Kess, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.

Wyniki badań dotyczące uczniów z Zalesia pod Białą Podlaską będą znane jeszcze w czwartek lub piątek. – Prowadzimy diagnostykę w kierunku grypy lub jej wykluczenia – mówi Marcin Nowik, dyrektor PSSE w Białej Podlaskiej.

Dziś do szpitala w Lublinie trafił pacjent. Jest diagnozowany w kierunku koronawirusa.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama