Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Azoty Puławy – Stal Mielec 36:28. Najważniejsza jest wygrana

Azoty Puławy nie bez problemów pokonały u siebie Stal Mielec. Zespół gości podszedł do meczu z wyżej notowanym rywalem bez kompleksów i napsuł faworytom nieco krwi
Azoty Puławy – Stal Mielec 36:28. Najważniejsza jest wygrana

Autor: KS Azoty Puławy

Sobotni mecz miał jednego faworyta i pierwsze minuty to potwierdziły. Azoty wyszły na parkiet skoncentrowane i szybko wypracowały sobie pięć goli przewagi. Później było nawet 15:7, ale ambitni goście do przerwy zdołali zniwelować straty do pięciu goli

W drugiej połowie wydawało się, że mecz będzie mieć podobny przebieg. Gospodarze prowadzili, ale później Stal zaczęła grać zdecydowanie lepiej. Efekt? 10 minut przed końcem Azoty prowadziły 27:26 i w puławskiej halli zapachniało sensacją. Jednak jak się okazało tylko na chwilę. Miejscowi w końcówce podkręcili tempo i uciekli rywalom na osiem bramek przy dużej pomocy stojącego między słupkami Valentyna Koshovego.

Azoty Puławy – Stal Mielec 36:28 (19:14)

Azoty: Koshovy, Wiejak – Akimenko 6, Rogulski 5, Jarosiewicz 5, Podsiadło 4, Gumiński 4, Szyba 3, Kowalczyk 3, Bachko 2, Przybylski 2, Dawydzik 1, Seroka 1, Łangowski.

Stal: Andelić 1 – Ivanovic 12, Nowak 4, Valyntsau 4, Krępa 2, Chodara 2, Krupa 2, Misiewicz 1, Janyst, Jędrzewjewski.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama