Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Weselny balon z Niemiec przefrunął ponad 1000 kilometrów do Polski. Kto go znalazł?

To historia prawie jak z filmu, tyle że zdarzyła się naprawdę i to niedaleko Białej Podlaskiej. Pani Patrycja wraz z rodziną odnalazła kartkę z życzeniami, która z balonem przyfrunęła aż z Niemiec.
Weselny balon z Niemiec przefrunął ponad 1000 kilometrów do Polski. Kto go znalazł?
Syn pani Patrycji trzyma balony z Niemiec

Autor: Archiwum prywatne

– Jechaliśmy w niedzielę na targ do Łosic i przy drodze na polu zobaczyliśmy białe balony. To było niedaleko Cełujek – opowiada Patrycja Gromadzka ze Swór (gmina Biała Podlaska).

Rodzina zatrzymała się jednak przy tym miejscu w drodze powrotnej. – Faktycznie, to były balony, a przy nich karteczka – zaznacza pani Patrycja.

Na kartce był napis „Germany”, więc było wiadomo, że znalezisko pochodzi z Niemiec. – W domu przetłumaczyliśmy to przy pomocy tłumacza internetowego – podkreśla mieszkanka Swór. – Byliśmy w szoku. Bo kartka została nadana w niemieckiej miejscowości Cham, a to ponad 1100 kilometrów od nas – precyzuje pani Patrycja.

Po przetłumaczeniu okazało się, że były to życzenia dla nowożeńców – Fabiana i Beatrice.

– Było też napisane, że znalazca powinien odesłać to nowożeńcom, aby spełniły się im życzenia. Na kartce był podany adres, dlatego w poniedziałek wysłaliśmy im kartkę z Polski, również z życzeniami. Liczymy na odpowiedź – podkreśla nasza rozmówczyni.

Do tej pory rodzina nie może uwierzyć, jak to się stało, że balony przemierzyły taką odległość. – Przecież z soboty na niedzielę były takie burze i wiatry u nas. Wstawiłam informację na Facebooka, bo to jest takie niewiarygodne. Jak opowiadałam sąsiadce, to też nie mogła uwierzyć – dodaje nasza rozmówczyni.

Pani Patrycja napisała życzenia niemieckiej parze po polsku. – Liczę, że oni też przetłumaczą to sobie na niemiecki – mówi.

Natomiast balony po wniesieniu do domu długo nie wytrzymały. – Po dobie zeszło z nich powietrze. Ale co ciekawe, kartka była w dobrym stanie, pismo nie było rozmazane - opowiada kobieta.

Rodzina Gromadzkich wierzy, że takie zdarzenie przyniesie im szczęście. – A póki co, czekamy na odpowiedź z Niemiec – dodaje na koniec pani Patrycja. – Nawet podałam numer telefonu, być może się z nami skontaktują, może nas odwiedzą w Polsce.

Okazuje się, że wypuszczanie balonów z życzeniami dla młodej pary to tradycja niemieckich wesel. I jak dotąd, zdarzały się już takie przypadki, że balony docierały aż do naszego kraju. Zasada jest ta sama – balon ma dołączoną kartką z życzeniami i adresem do odesłania.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama