W sobotę ostatnia kolejka drugiej ligi. Motor i Wisła grają o pietruszkę
Motor kończy jutro sezon wyjazdowym spotkaniem z Concordią. Jego wynik jest bez znaczenia, bo lublinianie zapewnili już sobie utrzymanie w lidze.
- 14.06.2013 16:54

Dzięki zwycięstwu z Radomiakiem 3:0 podopieczni trenera Przemysława Delmanowicza mogą pojechać do Elbląga na wycieczkę.
Szkoleniowiec może w tej sytuacji dać szansę młodym, dlatego do rozgrywek II ligi zgłoszono w mijającym tygodniu dwóch nowych zawodników: Mateusza Bednarskiego oraz Macieja Zagórskiego.
Pierwszy z wymienionych piłkarzy jest obrońcą i występował w rezerwach oraz drużynie juniorów starszych. Z kolei Zagórski to bramkarz z juniorów i juniorów młodszych.
To początek budowy drużyny na nowy sezon. Na sto procent wiadomo już, że Delmanowicz pozostanie szkoleniowcem \"żółto-biało-niebieskich”.
– Doszliśmy już do porozumienia w sprawie współpracy w kolejnym okresie – mówi Tadeusz Kuna, prezes Motoru. – Umowa nie jest jeszcze podpisana, ale to tylko formalność. Być może zrobimy to w poniedziałek.
W przyszłym tygodniu powinniśmy też poznać pierwsze szczegóły dotyczące kadry Motoru. O tym kto zostanie w zespole, a kto odejdzie zdecyduje trener Delmanowicz.
W klubie z Al. Zygmuntowskich z niecierpliwością oczekują teraz na informację z Polskiego Związku Piłki Nożnej dotyczącą przyznania licencji na starty w II lidze w sezonie 2013/2014.
Przypomnijmy, że w pierwszej instancji Motorowi odmówiono prawa gry ze względu na brak dokumentów potwierdzających brak zaległości finansowych w stosunku do PZPN, pracowników i Urzędu Skarbowego oraz brak sprawozdania finansowego.
– Wszystkie niezbędne dokumenty już wysłaliśmy. Teraz czekamy już tylko na decyzję związku – podkreśla prezes Kuna.
Oprócz lublinian PZPN nie przyznał też jeszcze licencji kilku innym drużynom z II ligi, gr. wschodniej. To Świt Nowy Dwór Mazowiecki, Siarka Tarnobrzeg, Unia Tarnów, Stal Stalowa Wola, Resovia Rzeszów, Stal Rzeszów i Garbarnia Kraków.
Spotkanie Concordia – Motor odbędzie się dziś o godz. 17. Sędziuje Sławomir Pipczyński z Radomia.
Ostatnim rywalem Wisły Puławy w sezonie 2012/2013 będzie jutro Puszcza Niepołomice. Początek meczu na stadionie przy ul. Hauke-Bossaka o godz. 17.
Trener Jacek Magnuszewski zapowiada, że szansę na występ dostaną zmiennicy, a być może także kilku juniorów. W środę do rozgrywek został zgłoszony kolejny z młodych zawodników, zaledwie 17-letni Dominik Giziński. Gospodarze na pewno zakończą rozgrywki na piątym miejscu, co było już jasne po bezbramkowym remisie z Olimpią Elbląg. Z kolei Puszcza przed tygodniem zapewniła sobie awans do I ligi.
– To spotkanie nie ma już tak naprawdę żadnego znaczenia. I dla nas i dla przeciwników. Dlatego chcę dać szansę kilku graczom, którzy do tej pory nie mieli okazji do zbyt częstych występów w obecnych rozgrywkach – mówi trener Jacek Magnuszewski.
Kibice \"Dumy Powiśla” dzisiaj raczej nie zobaczą na boisku: Szymona Martusia, Wojciecha Jakubca i Dawida Pożaka. Ta trójka narzeka na drobne kontuzje. Od dłuższego czasu ze względu na urazy pauzują również Mikołaj Skórnicki i Mateusz Gawrysiak.
Od kilku dni działacze klubu z Puław prowadzą również rozmowy z zawodnikami na temat nowych kontraktów. Większości piłkarzy umowy wygasają wraz z końcem sezonu. W tym gronie jest także Konrad Nowak, obecnie drugi w klasyfikacji najlepszych strzelców II ligi wschodniej z 16 golami na koncie. Prowadzący Mateusz Broź jest lepszy o jedno trafienie.
– Konrad dostał od nas propozycję nowego kontraktu i wszystko zależy teraz od niego. Chcielibyśmy, żeby został, ale zdajemy sobie sprawę, że chciałby spróbować swoich sił w wyższej lidze. Jeżeli chodzi o resztę drużyny to rozmowy cały czas są w toku. Czy daliśmy już komuś wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu?
Żadne decyzje na ten temat jeszcze nie zapadły – przekonuje trener Magnuszewski, który na 99 procent w kolejnych rozgrywkach będzie mógł już korzystać z dwójki Amerykanów: Jasona Gorskiego i Christophera Edwardsa. Obaj piłkarze długo trenowali z Wisłą, ale ze względów proceduralnych nie zostali zgłoszenia do ligi.
– Teraz wszystko jest już praktycznie załatwione. Mamy wszystkie niezbędne dokumenty do ich potwierdzenia. Jak tylko okienko transferowe zostanie otwarte wyślę wszystkie papiery do FIFA i nie powinno być już żadnych problemów. Ich menedżer przeglądał także umowy, jakie dla nich przygotowaliśmy i również nie miał żadnych zastrzeżeń – mówi dyrektor sportowy \"Dumy Powiśla” Robert Złotnik.
Reklama













Komentarze