Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Azoty Puławy wznowiły treningi w okrojonym składzie, na mecze jeszcze poczekają

Za nami, przynajmniej w części, 8. seria spotkań. Z powodu zakażeń koronawirusem na boiska nie wybiegli piłkarze ręczni Azotów Puławy, Chrobrego Głogów i Sandra SPA Pogoni Szczecin. Pierwsza z ekip w czwartek wróciła do treningów, ale na razie w bardzo wąskim składzie.
Azoty Puławy wznowiły treningi w okrojonym składzie, na mecze jeszcze poczekają

Autor: KS Azoty Puławy/facebook

W Szczecinie zostało potwierdzonych 10 przypadków zakażeń. Zgodnie z ostatnimi wytycznymi prowadząca rozgrywki spółka PGNIG Superliga kojarzy w pary zdrowe zespoły, tym samym mecze rozgrywane są awansem. Te drużyny, które już wyzdrowiały grają zaś, jeśli jest to już możliwe, spotkania zaległe.

Hitem 8. kolejki był mecz Górnika Zabrze z Gwardią Opole. Goście już uporali się z koronawirusem i pokazali w Zabrzu, że chcą się włączyć do walki o medalowe pozycje. Obie ekipy stworzyły bardzo ciekawe i emocjonujące widowisko. Jego losy rozstrzygnęły się w końcowych sekundach. Zabrzanie mieli szansę na doprowadzenie do remisu i rzutów karnych ale ją zmarnowali. Bez wątpienia bohaterem zawodów był reprezentacyjny bramkarz Gwardii Adam Malcher.

Drużyna Azotów Puławy, po stwierdzeniu kolejnych przypadków zakażeń, nadal przebywa na kwarantannie. Zdrowych pozostaje tylko sześciu graczy. Nie jest to czas laby.

– Trenerzy pracują nad przyszłymi meczami i rozpisują plany treningów. Fizjoterapeuta pracuje nad programami treningowymi dla chłopaków. Codziennie będziemy spotykać się na zajęciach on-line, co jest czymś nowym. Jesteśmy razem, po treningach możemy trochę porozmawiać i skupić się na tym, co jest dla nas ważne w obecnej sytuacji. A ważne jest to, aby już wkrótce znowu rozgrywać mecze, a kibice aby je oglądali. Dziękuję wszystkim, którzy wspierają nas w tych trudnych czasach. Wrócimy silniejsi niż kiedykolwiek wcześniej – zapowiada na klubowym facebooku szkoleniowiec Azotów Lars Walther.

Weekendowy mecz puławian ze Stalą Mielec nie odbędzie się, podobnie jak przełożone na wtorek zaległe spotkanie z Energą MKS Kalisz. – Zarażeni zawodnicy przechodzą chorobę łagodnie. Wszyscy mamy nadzieję, że drużyna szybko powróci do wspólnych zajęć i gry – mówi Jerzy Witaszek, prezes Azotów.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama