Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Biała Podlaska: Ten plac zabaw od początku ma pecha

Po wielu perturbacjach na osiedlu Biawena powstaje plac zabaw. Ale jeszcze kilka dni temu ta inwestycja z budżetu obywatelskiego stała pod znakiem zapytania. Komuś nie spodobała się lokalizacja.
Biała Podlaska: Ten plac zabaw od początku ma pecha
Pojawiły się już urządzenia, które staną na placu zabaw

Autor: czytelnik

To była jedna ze zwycięskich propozycji ubiegłorocznego budżetu obywatelskiego. Na projekt radnych Marka Dzyra (Zjednoczona Prawica) oraz Marcina Izdebskiego (Koalicja Obywatelska) zagłosowało aż 1694 osób. Pojawił się jednak problem z realizacją. – Ktoś źle odczytał mapę, zatwierdził projekt. Tymczasem, w miejscu, gdzie miał powstać plac, planowana jest droga – tłumaczyła nam we wrześniu pani Marta, mieszkanka pobliskiego osiedla. Ludzie nie kryli rozczarowania. Wyznaczono jednak nowe miejsce – pomiędzy blokami a garażami przy ulicy Sidorskiej 99.

Kilka dni rozpoczęły się tam prace. I właśnie wtedy jeden z radnych, który jest współautorem projektu dostał taką wiadomość: „Tam mieszkają m.in. emeryci, którzy chcą spokoju i ciszy na stare lata. Czy jest możliwość odwołania?”. Prace wstrzymano. A malkontenci zapowiadali skargę do Urzędu Miasta. – Tyle ludzi głosowało, że chce taki plac. Przecież projekt wygrał. Taka jest demokracja. Czy jedna lub dwie osoby mogą to wszystko zniweczyć – zastanawia się pani Marta, która z niecierpliwością czeka na efekty.

– Jeden z mieszkańców twierdzi, że zmierzył odległość i według jego pomiarów plac jest za blisko bloku o trzy metry – tłumaczy radny Marek Dzyr (ZP). – Jednak to jest jedyny teren miejski na tym osiedlu, gdzie można posadowić plac zabaw, bo pierwotnie zakładana lokalizacja odpada ze względu na planowaną przez PKP drogę – dodaje radny Marcin Izdebski (KO).

Urzędnicy nie byli zbyt chętni do zabrania głosu w tej sprawie. – Jesteśmy w stałym kontakcie z autorami projektu, którzy to z kolei są na bieżąco w tej spawie z mieszkańcami – odpowiada nam Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzecznik magistratu.

Zdaniem radnego Koalicji Obywatelskiej, lokalizacja nie jest idealna. – Gdyby już na etapie składania wniosku Urząd Miasta zorientował się, że tam gdzie chcieliśmy ma być droga, to pewnie poszukalibyśmy innej lokalizacji – zaznacza Izdebski. W jego ocenie pomysł był konsultowany. – A dowodem tego były 1694 podpisy osób, które poparły projekt. To jest przecież budżet obywatelski – podkreśla radny.

Ostatecznie, w czwartek sytuacja się wyjaśniła. Odbyło się wówczas m.in. zebranie zarządu wspólnoty mieszkaniowej. Była wizja lokalna i wnioski końcowe są takie, że lokalizacja przedstwicielom wspólnoty odpowiada. 

Firma Magic Garden z Pakości ma się uporać z zadaniem do świąt. Koszt placu to 62 tys. zł.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama