Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Noc, karabiny, granaty. Tak policja "puka" do agencji towarzyskiej w Lublinie

Policjanci z Lublina rozbili gang, który zarabiał na prostytucji. Zatrzymano czterech mężczyzn i dwie kobiety. Szefem grupy był 50-latek.
Noc, karabiny, granaty. Tak policja "puka" do agencji towarzyskiej w Lublinie

To najważniejsze informacje streszczające nocną akcję policji, ale zanim do niej doszło, śledczy z zespołu zajmującego się zwalczaniem handlu ludźmi kompletowali i weryfikowali informacje oraz dowody na przestępcze działanie grupy.

Ustalano kto należy do gangu i jakie ma w nim zadania.

W miniony piątek kryminalni razem z kontrterrorystami weszli do działających w Lublinie agencji towarzyskich. Na opublikowanym przez policję filmie widać dokładnie, jak wyglądała akcja. Odbyła się w nocy, a policjanci użyli m.in. granatów hukowych.

O tym jak poważna była to akcja, świadczy fakt, że lubelskich kontrterrorystów wspierali funkcjonariusze z Białegostoku i z Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego BOA.

– Do zatrzymania jednego z członków grupy, doszło pod Lublinem. W trakcie zorganizowanej przez policjantów zasadzki zatrzymany został 41-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego, który kierując volkswagenem doprowadził do zderzenia z radiowozem, próbując uciec funkcjonariuszom – informuje komisarz Andrzej Fijołek, rzecznik KWP w Lublinie.

Dodaje, że w sumie policja zatrzymała czterech mężczyzn (mieszkańców powiatu lubelskiego) w wieku 37, 41, 50 i 60 lat oraz dwie kobiety: 50-letnią mieszkankę Lublina oraz 42-letnią obywatelkę Ukrainy.

– Z ustaleń śledczych wynika, że działalnością  grupy kierował 50-letni mieszkaniec Lublina, który organizował  usługi seksualne na terenie województwa lubelskiego oraz Ukrainy m.in. w jednym z domów w Lublinie – dodaje komisarz i wyjaśnia, że role w gangu były dokładnie podzielone: – W ramach podziału ról i zadań członkowie grupy organizowali ochronę, transport oraz zamieszczenie ogłoszeń na portalach internetowych dla świadczących usługi seksualne  kobiet. 

Według policji jeden z zatrzymanych – mowa o 41-latku – wynajmował w Lublinie mieszkanie, które służyło jednej z kobiet jako miejsce, gdzie świadczyła usługi seksualne. – Dowoził ją do mieszkań klientów oraz hoteli. Z uzyskanych pieniędzy, czynił sobie stałe źródło dochodu – dodaje policjant.

To nie koniec, bo policja podczas piątkowej akcji zabezpieczyła około 35 tysięcy złotych, gotówkę w obcej walucie, kilkanaście  telefonów komórkowych, terminal płatniczy, komputer, kasę fiskalną oraz dokumenty i zapiski.

– Zatrzymani zostali osadzeni w policyjnym areszcie, skąd zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Tam wszyscy usłyszeli zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i czerpania korzyści z uprawiania prostytucji. Sąd  zastosował wobec podejrzanych tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy – informuje Fijołek.

Zaznaczmy, że za ułatwianie prostytucji i czerpanie z niej korzyści majątkowej, a także za udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi kara do 5 lat więzienia. Przestępstwo kierowania zorganizowaną grupą przestępczą zagrożone jest natomiast karą do 10 lat pozbawienia wolności.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama