Osłabienia w Tomasovii, trzy sparingi Podlasia
Trudne zadanie czeka nowego trenera Tomasovii Jarosława Zająca. Do tej pory z klubem pożegnało się kilku ważnych piłkarzy, a wzmocnień na razie nie widać
- 26.07.2013 16:47

Na pewno \"niebiesko-białych” nie będą już reprezentowali piłkarze z Ukrainy: Jurij Michalczuk, Igor Paskiw, Michajło Sikorski i Pavlo Gordiejczuk.
Dodatkowo z zespołem pożegnał się Sebastian Głaz, który przeniósł się do Stali Mielec. Kibice w rundzie wiosennej nie zobaczą w koszulce Tomasovii także: Ireneusza Barana, czy Piotra Waśkiewicza. Pod dużym znakiem zapytania stoi tez pozostanie w drużynie Łukasza Sękowskiego i Pawła Zatorskiego.
Pod okiem trenera Zająca ćwiczy kilku testowanych zawodników, ale ich nazwiska nie rzucają na kolana. Łukasz Wawrzusiszyn i Bartosz Jamroż ostatnio występowali w Koronie Łaszczów. Konrad Karwacki z drugoligowej Chojniczanki wziął udział w jednym sparingu, ale później nie pojawiał się już na zajęciach.
W treningach brali jeszcze udział trzej inni gracze, ale działacze nie chcą zdradzać ich nazwisk. Zresztą zanosi się na to, że trudno będzie ich namówić na przenosiny do Tomasovii.
– Na razie mamy tak naprawdę namiastkę drużyny. Nie mam do dyspozycji zbyt wielu chłopaków, którzy grali w poprzednim sezonie. Można powiedzieć, że obecnie jest takich piłkarzy zaledwie trzech. Dodatkowo nawet ilościowo jest nas bardzo mało i z taką kadrą ciężko byłoby grać przez całą rundę.
Muszę przyznać, że nie wygląda to zbyt ciekawie i jestem zaniepokojony. Będę rozmawiał jeszcze z działaczami, bo musimy wzmocnić ten zespół. Ostatnio walczyli o awans i chciałbym, abyśmy znowu liczyli się w walce o czołowe lokaty. Nie interesuje mnie walka o utrzymanie.
Jak oceniam testowanych graczy? Nie wiem, czy uda się ich pozyskać, bo jeden musiałby daleko dojeżdżać, a drugi też nie jest przekonany do transferu. Może jednak coś wyklaruje się w najbliższych dniach. Na pewno będziemy chcieli sprawdzić kolejnych zawodników z lokalnego rynku. I mam nadzieję, że chociaż teraz jesteśmy w tarapatach to, że wszystko zakończy się pozytywnie – mówi trener Jarosław Zając.
W sobotę ekipa z Tomaszowa Lubelskiego zmierzy się w Szarowoli z Huczwą Tyszowce. Początek spotkania o godz. 11. Jednym ze sprawdzanych piłkarzy ma być Krystian Mroczek z Victorii Żmudź.
Reklama













Komentarze