Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Osłabienia w Tomasovii, trzy sparingi Podlasia

Trudne zadanie czeka nowego trenera Tomasovii Jarosława Zająca. Do tej pory z klubem pożegnało się kilku ważnych piłkarzy, a wzmocnień na razie nie widać
Osłabienia w Tomasovii, trzy sparingi Podlasia
Tomasovia w minionych rozgrywkach niemal do ostatniej kolejki walczyła o awans. Teraz o powtórzenie
Na pewno \"niebiesko-białych” nie będą już reprezentowali piłkarze z Ukrainy: Jurij Michalczuk, Igor Paskiw, Michajło Sikorski i Pavlo Gordiejczuk. Dodatkowo z zespołem pożegnał się Sebastian Głaz, który przeniósł się do Stali Mielec. Kibice w rundzie wiosennej nie zobaczą w koszulce Tomasovii także: Ireneusza Barana, czy Piotra Waśkiewicza. Pod dużym znakiem zapytania stoi tez pozostanie w drużynie Łukasza Sękowskiego i Pawła Zatorskiego. Pod okiem trenera Zająca ćwiczy kilku testowanych zawodników, ale ich nazwiska nie rzucają na kolana. Łukasz Wawrzusiszyn i Bartosz Jamroż ostatnio występowali w Koronie Łaszczów. Konrad Karwacki z drugoligowej Chojniczanki wziął udział w jednym sparingu, ale później nie pojawiał się już na zajęciach. W treningach brali jeszcze udział trzej inni gracze, ale działacze nie chcą zdradzać ich nazwisk. Zresztą zanosi się na to, że trudno będzie ich namówić na przenosiny do Tomasovii. – Na razie mamy tak naprawdę namiastkę drużyny. Nie mam do dyspozycji zbyt wielu chłopaków, którzy grali w poprzednim sezonie. Można powiedzieć, że obecnie jest takich piłkarzy zaledwie trzech. Dodatkowo nawet ilościowo jest nas bardzo mało i z taką kadrą ciężko byłoby grać przez całą rundę. Muszę przyznać, że nie wygląda to zbyt ciekawie i jestem zaniepokojony. Będę rozmawiał jeszcze z działaczami, bo musimy wzmocnić ten zespół. Ostatnio walczyli o awans i chciałbym, abyśmy znowu liczyli się w walce o czołowe lokaty. Nie interesuje mnie walka o utrzymanie. Jak oceniam testowanych graczy? Nie wiem, czy uda się ich pozyskać, bo jeden musiałby daleko dojeżdżać, a drugi też nie jest przekonany do transferu. Może jednak coś wyklaruje się w najbliższych dniach. Na pewno będziemy chcieli sprawdzić kolejnych zawodników z lokalnego rynku. I mam nadzieję, że chociaż teraz jesteśmy w tarapatach to, że wszystko zakończy się pozytywnie – mówi trener Jarosław Zając. W sobotę ekipa z Tomaszowa Lubelskiego zmierzy się w Szarowoli z Huczwą Tyszowce. Początek spotkania o godz. 11. Jednym ze sprawdzanych piłkarzy ma być Krystian Mroczek z Victorii Żmudź.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama