Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Podlasie Biała Podlaska – Sokół Sieniawa 0:0. Wielki problem ze strzelaniem goli

To był już trzynasty mecz ligowy Podlasia w tym sezonie. A na koncie drużyny Rafała Borysiuka ciągle jest zaledwie… osiem goli. W sobotę białczanie zremisowali u siebie z Sokołem Sieniawa 0:0.
Podlasie Biała Podlaska – Sokół Sieniawa 0:0. Wielki problem ze strzelaniem goli

Autor: MKS Podlasie Biała Podlaska/facebook

W grupie czwartej nie ma gorszej drużyny pod względem skuteczności. Nawet ostatnia w tabeli Wólczanka Wólka Pełkińska strzeliła już 11 bramek.

Co więcej, biało-zieloni w sześciu występach u siebie zaliczyli zaledwie trzy trafienia. W weekend wszyscy liczyli na przełamanie. Tym bardziej, że do składu po ponad miesięcznej przerwie wrócił Kamil Kocoł. W poprzednim sezonie ten zawodnik w 34 występach aż 21 razy pokonywał bramkarzy rywali. W obecnych rozgrywkach pozostaje z jednym golem na koncie.

Gospodarze byli w sobotę lepsi i jeżeli któraś z drużyn bardziej zasłużyła na komplet punktów, to właśnie Podlasie. Liczy się jednak, to co w sieci. W pierwszej połowie świetnie bronił Dominik Pasterczyk, który radził sobie ze strzałami Macieja Wojczuka. Raz gości uratował też słupek. Trzeba przyznać, że ekipa z Białej Podlaskiej wypracowała sobie więcej sytuacji, ale tę najlepszą miał Sokół. Sebastian Kaczyński był faulowany w polu karnym i sam poszkodowany wykonał jedenastkę, ale nie zdołał pokonać Michała Nowaka.

W drugiej odsłonie Pasterczyk poradził sobie z próbą Jarosława Kosieradzkiego, a po chwili także z dobitką Arkadiusza Kota. Kolejną szansę miał też Wojczuk, ale tym razem huknął prosto w bramkarza ekipy z Sieniawy. W 65 minucie wydawało się, że w końcu musi być 1:0. Po faulu na Gabrielu Mierzwińskim karnego mieli także białczanie. Niestety, zamiast do siatki Kot przymierzył w słupek. Później szczęścia próbowali jeszcze: Wojczuk, a także Tomasz Andrzejuk po strzale głową. Ponownie efektu bramkowego jednak nie było.

A to oznaczało, że biało-zieloni w 13 meczu zanotowali już ósmy remis. Na razie utrzymują się tuż nad strefą spadkową, ale to może się zmienić w niedzielę, jeżeli Wisła Sandomierz pokona u siebie Tomasovię.

Podlasie Biała Podlaska – Sokół Sieniawa 0:0

Podlasie: Nowak – Salak, Kot, Kosieradzki, Pigiel, Nieścieruk, Andrzejuk, Spring, Kocoł, Wojczuk (79 Zabielski), Mierzwiński (73 Bahonko).

Sokół: Pasterczyk – Grasza, Drelich, Skała, Lis, Majka, Wawryszczuk (80 Rączka), Więcek (69 Ochał), Gdowik, Oziębło (69 Pikiel), Kaczyński (74 Wójcik).

Żółte kartki: Kot – Pasterczyk, Więcek.

Sędziował: Norbert Chrząstek (Radom).

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama