Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Lockdown, lodówka i dodatkowe kilogramy

Jedna trzecia Polaków pozytywnie ocenia zmiany, jakie na przestrzeni ostatniego półtora roku zaszły w ich diecie i nawykach żywieniowych – wynika z badania Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku i SW Research. Wielu z nich nabrało zdrowych zwyczajów takich jak dbanie o odpowiednie nawodnienie organizmu czy spożywanie większej ilości owoców i warzyw.
Lockdown, lodówka i dodatkowe kilogramy
Nie na każdego okres pandemii działał jednak motywująco. Część z nas odczuwała stres poprzez izolację społeczną, co niestety często wiązało się z podjadaniem, spożyciem większej ilości przekąsek – mowi Aleksandra Nowicka-Jasztal.

Autor: Newseria Biznes

W sierpniu i wrześniu 2021 roku, gdy większość firm powróciła już do stacjonarnego lub hybrydowego trybu pracy, Wyższa Szkoła Bankowa w Gdańsku i firma sondażowa SW Research przeprowadziły badanie dotyczące zmian w sposobie odżywiania się Polaków przed pandemią i w jej trakcie.

Wśród badanych niemal połowa (46,1 proc.) uczyła się lub pracowała podczas lockdownów zdalnie, a ponad 27 proc. w ogóle się nie uczyło ani nie pracowało.

Czego więcej, czego mniej

– Przeprowadzone badanie wykazało, że blisko 1/3 respondentów pozytywnie ocenia zmiany, które zaszły w zakresie nawyków żywieniowych. Zdrowe praktyki, które odnotowały wzrost, to między innymi większa ilość spożywanej wody oraz przygotowywanie zdrowszych posiłków – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr n. med. Aleksandra Nowicka-Jasztal, dietetyk i wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku. – Złe praktyki, które odnotowały spadek, to między innymi nieregularność spożywania posiłków czy palenie papierosów.

Z odpowiedzi wynika, że podczas przymusowego przebywania w domu wzrosło średnie spożycie warzyw i owoców, a także spożycie wody czy kawy. Według zaleceń dietetyków dorosły człowiek powinien spożywać około 400 g warzyw i owoców dziennie.

– Warzywa i owoce de facto powinny występować w każdym naszym posiłku. Należy pamiętać również o odpowiednim nawodnieniu, ponieważ woda jest bardzo istotnym elementem dla naszego organizmu, wspiera procesy detoksykacji i pomaga utrzymać odpowiednie nawodnienie, co również wpływa na odpowiedni metabolizm i zachowanie odpowiedniej masy ciała – podkreśla Aleksandra Nowicka-Jasztal.

Kawa w piramidzie

Badanie ponadto wykazało, że trzy czwarte respondentów pije kawę co najmniej raz dziennie. Przez wiele lat była ona traktowana w kategoriach używek, które należy ograniczyć w codziennej diecie. Tymczasem w 2016 roku kawa została umieszczona w Piramidzie Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej dla osób dorosłych.

Polacy ograniczyli natomiast picie słodkich napojów na rzecz między innymi soków, co może mieć związek nie tylko z pandemią, ale też tzw. podatkiem cukrowym, który zaczął obowiązywać od 2021 roku.

Sondaż pokazał ciekawe zmiany w stosowaniu używek. Dzięki pandemii Polacy ograniczyli spożycie wysokoprocentowego alkoholu oraz wina, co w ocenie dietetyczki wpłynie korzystnie na ich organizmy i samopoczucie. Produkty te zazwyczaj cechują się dużą ilością „pustych” kalorii, które nie sprzyjają zachowaniu odpowiedniej masy ciała.

Sen i lodówka

– Nie na każdego okres pandemii działał jednak motywująco. Część z nas odczuwała stres poprzez izolację społeczną, co niestety często wiązało się z podjadaniem, spożyciem większej ilości przekąsek. Musimy tutaj również pamiętać o ograniczonej aktywności fizycznej spontanicznej. Jeżeli pracowaliśmy w domu, ograniczyliśmy mobilność, nie szliśmy na autobus, więc tego ruchu mieliśmy trochę mniej – mówi Aleksandra Nowicka-Jasztal. – Dla części respondentów nieograniczony dostęp do lodówki, który mieliśmy podczas pracy zdalnej, nie działał w sposób pozytywny, ponieważ częściej sięgali po produkty, częściej spożywali posiłki w porównaniu do pracy w warunkach tradycyjnych.

To spowodowało, że blisko 1/3 respondentów skarży się dziś na dodatkowe kilogramy, jakie zostały im po okresie lockdownów.

– Powinniśmy pamiętać o odpowiedniej ilości snu, ponieważ jest ona niezbędna do regeneracji naszego organizmu, o redukcji stresu, jeżeli jest to możliwe – zwraca uwagę dietetyczka z WSB w Gdańsku. – W nawykach żywieniowych warto zwrócić uwagę na to, aby nie dosalać potraw, bo jako społeczeństwo zbyt dużo solimy.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama