Lublinianka zremisowała pierwszym meczu na swoim stadionie z Resovią 1:1
Po wygranej przed tygodniem ze Stalą Sanok podopieczni trenera Marcina Zakrzewskiego chcieli pójść za ciosem i urwać punkty jednemu z głównych kandydatów do awansu. I przez 45 minut na stadionie przy ul. Leszczyńskiego pachniało niespodzianką.
- 16.08.2013 23:07
Gospodarze prowadzili po golu Rafała Ścibiora. Niestety po przerwie ekipa z Rzeszowa zdołała doprowadzić do wyrównania. A w końcówce miała szansę, żeby przechylić szalę na swoją korzyść.
– Mogliśmy się nawet pokusić o trzy punkty, ale uważam, że ten jeden trzeba szanować. W końcu zmierzyliśmy się z bardzo silnym rywalem, który potwierdził w tym spotkaniu, że będzie należał do czołowych drużyn w naszej III lidze – mówi trener Marcin Zakrzewski.
Świetny start do nowych rozgrywek zalicza Chełmianka. Wyniki meczów sparingowych nie napawały wielkim optymizmem. Dodatkowo w przerwie letniej drużyna Artura Bożyka bardziej się osłabiła niż wzmocniła. Tymczasem po dwóch seriach gier „biało-zieloni” jako jedyni z województwa lubelskiego mogą się pochwalić kompletem punktów.
W czwartek Mateusz Olszak i spółka sprawili sporą sensację wygrywając na wyjeździe z Avią Świdnik 3:1. Bohaterem przyjezdnych był właśnie Olszak, który zdobył dwie bramki.
Działacze zespołu ze Świdnika po pierwszym, przegranym meczu ze Stalą Kraśnik postanowili pożegnać się z Tadeuszem Łapą. Awaryjnie drużynę prowadził Marek Leszczyński, ale już w poniedziałek w klubie ma się pojawić nowy szkoleniowiec. Według plotek będzie nim Jacek Ziarkowski ze Sparty Rejowiec Fabryczny.
Wydarzeniem drugiej serii gier w III lidze były też derby w Białej Podlaskiej. Znacznie lepiej wypadli w nich piłkarze Orląt, którzy ograli Podlasie aż 5:2. Pierwszoplanową postacią w ekipie Damiana Panka okazał się obrońca Robert Kazubski.
Ten gracz zapisał na swoim koncie dwa trafienia jeszcze w pierwszej połowie. Najpierw po celnej główce, a później jak rasowy napastnik wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem rywali.
Podlasie nie dawało za wygraną i za sprawą Damiana Leśniaka zmniejszało rozmiary porażki. Najpierw na 1:2, a później 2:3. Zwłaszcza drugi gol mógł się podobać, bo zawodnik bialczan uderzył świetnie z dystansu w samo „okienko”. Końcówka należała jednak do „biało-zielonych”.
W swoim debiucie na tym poziomie rozgrywkowym nie zawiódł również AMSPN Hetman. Zamościanie w pojedynku beniaminków ograli JKS Jarosław 2:1.
Izolator Boguchwała – Stal Kraśnik 2:1 (Karwat 12 z karnego, Brocki 41 – Chrzanowski 5)
Lublinianka Lublin – Resovia 1:1 (Ścibior 36 – Świechowski 65)
Avia Świdnik – Chełmianka Chełm 1:3 (Krawiec 34 – Wójcik 7, Olszak 24, 66)
Orzeł Przeworsk – Stal Sanok 0:2 (Poliniewicz 3, Faka 59)
Podlasie Biała Podlaska – Orlęta Radzyń Podlaski 2:5 (Leśniak 53, 66 – Kazubski 5, 38, Zarzecki 63, Borysiuk 75 z karnego, Rusiecki 90)
Karpaty Krosno – Omega Stary Zamość 4:0 (Fydrych 8, Walaszczyk 18, 38, Kuliga 33)
Tomasovia Tomaszów Lubelski – Sokół Sieniawa 2:3 (Żurawski 63, Chwała 66 – Kołodziej 5, Hass 53, Adamczyk 57)
AMSPN Hetman Zamość – JKS 1909 Jarosław 2:1 (Karaszewski 58, Pliżga 79 – Raba 42).
Reklama













Komentarze