Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ekolodzy wygrali. Superważna decyzja dla Bogdanki uchylona

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska uchyliła decyzję środowiskową, na mocy której lubelska kopalnia stara się o koncesję na wydobycie węgla na nowych polach.
Ekolodzy wygrali. Superważna decyzja dla Bogdanki uchylona

Autor: Archiwum

To zwycięstwo Towarzystwa dla Natury i Człowieka, które protestowało przeciwko wydanej w 2019 r. decyzji. Dokument sporządziła Regionalna Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie, ale ta zgoda środowiskowa została właśnie uchylona przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.

Ale od początku. Spóła Lubelski Węgiel Bogdanka wydobywa surowiec na obszarach górniczych Puchaczów i Stręczyn, a teraz stara się o wydanie nowej koncesji, która pozwoliłaby firmie na jeszcze głębsze wydobycie. Taką koncesję musi wydać minister klimatu, a jednym z najważniejszych potrzebnych do tego dokumentów jest decyzja środowiskowa. Sporządziła ją Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Lublinie i jest dla Bogdanki korzystna.

Inaczej sytuację oceniają ekolodzy, którzy zaskarżyli decyzję do Głównej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Najważniejsi w Polsce urzędnicy od ochrony środowiska przyznali racje ekologom. - GDOŚ wykazała liczne uchybienia. Wykazał, że wiele założeń inwestora dotyczących wpływu pracy kopalni na wody i bogactwo przyrodnicze Polesia nie zostało udowodnionych. Są  zastrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa wód podziemnych, ryzyko zanieczyszczeń rzeki Świnki – mówi Krzysztof Gorczyca z Towarzystwa dla Natury i Człowieka i wylicza jeszcze zagrożony pobliski obszar Natura 2000 i możliwość zniszczenia siedlisk cennych gatunków motyli.

Dodaje, że wydobycie węgla metodą „na zawał” powoduje powstawanie rozległych zapadlisk, gdzie grunt obniża się nawet o 5-6 metrów, zmieniając stosunki wodne, bieg strumieni, osuszając jedne tereny i jednocześnie zalewając wodą inne. - Analiza Generalnej Dyrekcji wskazuje, że lubelskim urzędnikom tej ostrożności zabrakło - zauważa ekolog i dodaje: - Chciałem zwrócić uwagę, że to jedna decyzja środowiskowa. Tylko tej się sprzeciwiliśmy w taki sposób, a zachodzi obecnie podejrzenie, że poprzednie wydawane dla Bogdanki zostały przygotowane w taki sam sposób – komentuje Gorczyca.

Co teraz? Jak tłumaczy Piotr Otrębski, rzecznik prasowy GDOŚ urzędnicy z Lublina muszą jeszcze raz zająć się sprawą i wydać ponowną decyzję. Tym razem profesjonalną. Ale sprawy mogą się też potoczyć inaczej.  - Od decyzji GDOŚ służy sprzeciw do WSA w Warszawie. Co do zasady sprzeciw może wnieść każda strona postępowania, w tym w przedmiotowej sprawie spółka Lubelski Węgiel "Bogdanka” S.A., a także podmioty uczestniczące w postępowaniu na prawach strony – dodaje rzecznik i zaznacza: - RDOŚ w Lublinie nie jest uprawniony do wniesienia sprzeciwu od decyzji GDOŚ.

RDOŚ w Lublinie sprawy nie komentuje, bo musi przeanalizować warszawską decyzję. Mimo naszych starań przez dwa dni nie udało nam się także uzyskać komentarza za strony LW Bogdanka.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama