Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Łukasz Maciec pokonał Joela Julio podczas gali MB Boxing Night

Dla zawodnika Starej Szkoły Boksu była to pierwsza walka od czasu spektakularnego, chociaż przegranego pojedynku z Anthony Fowlerem. Na swój come back lublinianin dostał Joela Julio. 37-letni pięściarz z Kolumbii to znana postać w pięściarskim środowisku, bo w zawodowym ringu bije się od wielu lat.
Łukasz Maciec pokonał Joela Julio podczas gali MB Boxing Night
Łukasz Maciec odniósł w Środzie Wielkopolskiej przekonujące zwycięstwo

Autor: Archiwum

Na rozkładzie ma m.in. silnego Cosmę Rovera Yocupicio czy Ishe Smitha. Ostatnio jednak Julio ma gorszy czas i przegrał 7 kolejnych pojedynków. Warto zaznaczyć, że nie mierzył się w nich z tuzami światowego pięściarstwa. W piątkowy wieczór do swojego rekordu musiał dopisać sobie kolejną porażkę, bo Łukasz Maciec dość gładko pokonał go na punkty.

Podopieczny Władysława Maciejewskiego wszedł do ringu bardzo pewny siebie i swoją klasę udowadniał od pierwszych sekund. Chociaż w Środzie Wielkopolskiej po raz pierwszy występował pod przydomkiem „Crazy Cat”, to w ringu nie było zbyt dużo szaleństwa. Zamiast furii kibice obserwowali metodyczne rozbijanie przeciwnika w kolejnych rundach. W ostatnich sekundach pierwszej odsłony Maciec mógł posłać Julio na deski, bo po prawym podbródkowym Kolumbijczyk zachwiał się na nogach. Uratował go jednak gong, a chwila wytchnienia we własnym narożniku okazała się dla niego bezcenna.

W drugiej rundzie Polak zaczął bić z coraz większą kalkulacją. Być może wpływ na to miał fakt, że Julio znany jest z twardej szczęki i rzadko kiedy przegrywa przed czasem. Zamiast furiackiego ataku, Maciec ciągle straszył przeciwnika ciosami wyprowadzanymi prawą ręką. Kolumbijczyk od czasu do czasu próbował się odgryzać, ale 33-latek dobrze trzymał gardę. Z czasem Julio dość nieoczekiwanie zaczął lepiej pracować na nogach i w niektórych rundach wyglądał lepiej. Nie na tyle dobrze, aby wygrać cały pojedynek. Sędziowie zresztą też nie mieli wątpliwości. Dwóch z nich punktowało 80:72 dla Maćca, a trzeci widział zwycięstwo Polaka w stosunku 77:75.

– To był ciężki pojedynek, bo Julio to niewygodny i śliski rywal.  Robił mnóstwo uników, przez co część moich ciosów szła w powietrze. Odpowiednio jednak rozkładałem siły, bo spodziewałem się walki w pełnym dystansie. Cieszę się ze zwycięstwa i z nowego doświadczenia, które zdobyłem w tym pojedynku – powiedział na antenie TVP Sport Łukasz Maciec.

W walce wieczoru MB Boxing Night w Środzie Wielkopolskiej Damian Wrzesiński pokonał jednogłośnie na punkty Israela Galiatano.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama