Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Siłą ma być młodość. Anna Wińkowska dołącza do Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin

Trener Krzysztof Szewczyk ponownie stawia na młodość – zaprosił do gry w Pszczółce Polski Cukier AZS UMCS Lublin 21-letnią Annę Wińkowską. Środkowa ma dostawać minuty pod koszem i być wsparciem dla Natashy Mack
Siłą ma być młodość. Anna Wińkowska dołącza do Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin

Autor: AZS UMCS Lublin

O tej koszykarce informowaliśmy już wcześniej, a w środę klub oficjalnie potwierdził transfer. Pozyskanie Anny Wińkowskiej to odpowiedź na odejście z Lublina Natalii Kurach. Jej też dotyczy przepis dla graczy do lat 23.

– Potrzebowaliśmy gracza wyższego niż Natalia Kurach, który da nam siłę fizyczną pod koszem. Ania była wolna, dlatego zdecydowaliśmy się podpisać z nią kontrakt – mówi Dziennikowi Krzysztof Szewczyk, trener lubelskiej drużyny. – W tym sezonie również stawiamy na młodość. Starsze zawodniczki mają swoją markę, ale i swoją cenę. Wiadomo, że w zespole będą też doświadczone zawodniczki – zapowiada.

Do tej pory 21-latka zbierała doświadczenie na parkietach Energa Basket Ligi Kobiet w Gdyni. Ostatni sezon, w którym wystąpiła 19 razy w barwach GTK, był dla niej wyjątkowo udany. Anna Wińkowska była podporą tego składu – grała przez niemal pół godziny w każdym meczu, notując średnio 10.7 punktu oraz 7.1 zbiórki. Dwukrotnie sprawdzała się przeciwko "Pszczółkom" – raz miała 5 punktów i 9 zbiórek, a drugi raz 14 punktów i 6 zbiórek.

Takie występy zaowocowały propozycją gry za granicą, a dokładnie w hiszpańskim Casademont Zaragoza w tamtejszej ekstraklasie. Jej nowy zespół dotarł do ćwierćfinałów play-off, gdzie przegrał w dwumeczu z Cadi La Seu (Associacio Esportiva Sedis Basquet) 57:75 i 58:58. Polka wystąpiła w 7 potyczkach w rundzie zasadniczej (średnio 4.7 minuty, 1.1 punktu i 0.7 zbiórki), a w play-offach już nie zagrała.

21-latka ma sobą także występy w kadrach narodowych, w tym także i tej seniorskiej. W czerwcu wystąpiła w dwóch spotkaniach kontrolnych w czeskim Trutnovie – Biało-Czerwone dwa razy przegrały z Czeszkami po 49:66, a koszykarka miała 3 i 10 punktów.

Trzeba pamiętać o tym, że młoda zawodniczka ma za sobą jedną poważną kontuzję. Jak mówi trener Krzysztof Szewczyk, uraz kostki wykluczył ją z gry niemal na cały sezon 2020/21. W październiku 2020 roku, podczas derbów Arki z GTK w Gdyni, koszykarki obu ekip wyszły na parkiet w koszulkach z napisem: "Aniu, trzymaj się! Jesteśmy z tobą!".

Do tej pory AZS UMCS Lublin potwierdził pięć transferów do zespołu ekstraklasowych "Pszczółek". Mowa o: Amerykance Nii Clouden, Magdalenie Ziętarze, Emilii Kośli, Oldze Trzeciak i Annie Wińkowskiej. W sumie w składzie ma być 12 koszykarek, z czego 5 zagranicznych.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama