Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Polska - Czechy 68:69, przegrana w ostatnich sekundach

Polscy koszykarze nie podnieśli się po porażce z Gruzją. W czwartek \"biało-czerwoni\" przegrali drugi mecz podczas mistrzostw Europy w Słowenii. Tym razem z Czechami 68:69. Trudno przypuszczać, żeby Marcin Gortat i spółka byli w stanie wyjść jeszcze z grupy, bo teraz czekają ich spotkania z najsilniejszymi ekipami: Chorwacją (w sobotę), Hiszpanią i Słowenią.
Tym razem na parkiecie zameldowała się zupełnie inna drużyna. \"Biało-czerwoni” od początku byli agresywni w ataku i twardzi w obronie. Dzięki temu spokojnie powiększali swoje prowadzenie. Po ładnej dwójkowej akcji Łukasza Koszarek – Marcin Gortat było 11:7. Po wsadzie Mateusza Ponitki 13:7. Na koniec pierwszej kwarty wychowanek AZS Lublin Michał Ignerski przymierzył za trzy i zrobiło się 25:12. Świetnie spisywał się zwłaszcza Koszarek, który zapisał na swoim koncie siedem punktów. Polacy już po 10 minutach mieli na koncie trzy celne trójki, tyle ile w całym spotkaniu z Gruzją. Niestety w drugiej odsłonie tak różowo już nie było. Pod naszym koszem szalał Jan Vesely, a mnóstwo rzutów pudłował Maciej Lampe. I niestety równo z \"dzwonkiem” Vesely zmniejszył straty do czterech \"oczek” (38:34). W sumie zawodnik Washington Wizards w 20 minut uzbierał 14 pkt i miał pięć zbiórek. Po zmianie stron nasi rywale szybko doprowadzili do remisu po 40. Później ważny rzut z dystansu na 45:42 trafił Ignerski. Po trzech częściach meczu górą byli jednak Czesi, którzy prowadzili 50:49. W finałowej odsłonie świetny moment miał Ignerski. Lublinian trafił kilka rzutów z rzędu i \"biało-czerwoni\" prowadzili 58:53. Po chwili było jeszcze lepiej, bo po dwóch \"oczkach\" Lampe zrobiło się nawet 66:58. Przeciwnicy jednak nie odpuszczali i cały czas wynik oscylował wokół remisu. Lampe w samej końcówce zdobył jeden punkt z linii rzutów wolnych dając swojemu zespołowi prowadzenie 68:66. Vesely i jego koledzy mieli osiem sekund na ostatnią akcję i wykorzystali ten czas perfekcyjnie. Z narożnika za trzy trafił Lubos Barton i druga porażka Polski na EuroBaskecie stała się faktem. Polska - Czechy 68:69 (25:12, 13:22, 11:16, 19:19) Polska: Lampe 14 (7 zb), Kelati 10, Koszarek 7 (5 as), Gortat 5 (9 zb, 4 as), Ponitka 4 - Ignerski 17, Aaczynski 9, Hrycaniuk 2, Zamojski 0. Czechy: Vesely 23 (12 zb), Satoransky 10, Barton 10, Pumplra 8, Welsh 7, Benda 6, Hruban 5, Houska 0, Jelinek 0, Balvin 0.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama