AZS UMCS Optima Lublin – GLKS Nadarzyn 0:3. Wicemistrzynie Polski zbyt silne
AZS UMCS Optima rozpoczął w sobotę zmagania w ekstraklasie tenisa stołowego kobiet. Lublinianki w pierwszym meczu zmierzyły się z wicemistrzem Polski GLKS Nadarzyn. I uległy faworyzowanym rywalkom 0:3.
- 07.09.2013 20:42
Chociaż od początku spotkanie nie układało się po myśli gospodyń, to atmosfera w hali AOS była bardzo dobra.
Zawodniczki AZS UMCS mogły liczyć cały czas na gorący doping ze strony kibiców. Niestety to nie wystarczyło do urwania przyjezdnym choćby jednego seta.
Najpierw Sylwia Pawlak uległa Antoninie Szymańskiej 0:3. Później do walki stanęła liderka ekipy z Lublina Renata Gumula. I to ona zgodnie z oczekiwaniami była najbliżej wygranej.
W pierwszym secie przegrała jednak po wyrównanej walce 12:14. Później Yibin Szen wygrała nieco łatwiej do sześciu i siedmiu. Gumula miała przede wszystkim duże problemu z odbiorem serwisu Chinki i w ten sposób straciła sporo punktów.
Na koniec dobrze zaczęła debiutująca w nowych barwach Agnieszka Maluszczak. Niestety tylko początek jej pojedynku z Klaudią Kusińską należał do tenisistki gospodarzy. W kolejnych fragmentach lepiej radziła sobie przeciwniczka i ostatecznie wygrała pewnie: 11:6, 11:5 i 11:4.
- Wiedzieliśmy, że czeka nas bardzo trudne zadanie. Można powiedzieć, że to było jak pojedynek Dawida z Goliatem. Nie udało się, ale nie mamy zamiaru się załamywać. To było pierwsze spotkanie i dziewczyny na pewno trochę się denerwowały, bo chciały się pokazać z jak najlepszej strony przed swoją publicznością.
Co mnie zaskoczyło w tym meczu? To, że Renata Gumula miała takie problemy z serwisem Chinki. Będziemy musieli nad tym popracować na najbliższych treningach - powiedział po meczu trener AZS UMCS Optima Kazimierz Wiszowaty.
AZS UMCS Optima Lublin – GLKS Nadarzyn 0:3
Sylwia Pawlak – Antonina Szymańska 0:3 (4:11, 8:11, 3:11)
Renata Gumula – Yibin Szen 0:3 (12:14, 6:11, 7:11)
Agnieszka Maluszczak – Klaudia Kusińska 0:3 (6:11, 5:11, 4:11)
Reklama













Komentarze