Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Orlęta Radzyń Podlaski – Sokół Sieniawa 1:1. Grali tylko 45 minut

Po dwóch meczach bez wygranej kibice z Radzynia liczyli na komplet punktów przeciwko Sokołowi Sieniawa. Niestety Orlęta zremisowały z rywalem 1:1
Początek niby należał do gospodarzy, ale pierwszą groźną akcję stworzyła sobie ekipa z Podkarpacia. Z dystansu przymierzył Damian Skała i pomylił się o centymetry, bo piłka trafiła w poprzeczkę. To było poważne ostrzeżenie dla „biało-zielonych”, jednak podopieczni Damiana Panka nie wyciągnęli wniosków. I w 28 minucie za to zapłacili. Wówczas Mateusz Jędryas dał swojej drużynie niespodziewanie prowadzenie. Kolejne fragmenty to dużo lepsza postawa Sokoła i kilka kolejnych okazji. Najlepszą miał ponownie Jędryas, który główkował tuż obok bramki Krzysztofa Stężały. Druga połowa to zdecydowanie lepsza postawa Orląt. Radzynianie chcieli, jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Najpierw Wojciech Hołoweńko z bliska trafił w jednego z obrońców, który stał na linii bramkowej. Później piłkę do siatki skierował Mateusz Łakomy, ale sędzia uznał, że przy wyskoku faulował jednego z rywali. Kolejną szansę miał Rafał Borysiuk, który przymierzył z rzutu wolnego w poprzeczkę. „Biało-zieloni” cały czas naciskali i wreszcie w 85 minucie dopięli swego za sprawą Dominika Struka. Bramkową akcję rozpoczął Łukasz Samociuk, który dograł prostopadle do Damiana Rusieckiego, a ten oddał piłkę Strukowi. 18-latek z kilku metrów wpakował piłkę do siatki. Końcówka to duże nerwy Sokoła. Szansę na zwycięskie trafienie miał Borysiuk, ale tym razem z 10 metrów uderzył prosto w bramkarza. – Byliśmy na boisku tylko 45 minut. W tej sytuacji szanujemy jeden punkt. W pierwszej połowie w ogóle nie byliśmy na murawie. W szatni sobie porozmawialiśmy i po przerwie wyglądało to zdecydowanie lepiej. Mieliśmy swoje sytuacje, ale zabrakło skuteczności. W sumie biorąc jednak pod uwagę naszą postawę w pierwszych 45 minutach trzeba się cieszyć, bo mogliśmy stracić znacznie więcej goli – przekonuje trener Orląt Damian Panek. Orlęta Radzyń Podlaski – Sokół Sieniawa 1:1 (0:1) Bramki: Struk (85) – Jędryas (28). Orlęta: Stężała – Komar, Leszkiewicz (46 Samociuk), Zarzecki, Łakomy, Borysiuk, Grajek, Tymosiak (60 Pliszka), Zmorzyński, Król (70 Struk), Hołoweńko (70 Rusiecki). Sokół: Kukulski – S. Padiasek, Skała, M. Padiasek, Wrona, Halejcio, Pigan (64 Kotowicz), Wilusz (74 Kołodziej), Jędryas, Adamczyk (77 Zajchowski), Malyk (90 Bursztyka). Żółte kartki: Leszkiewicz, Łakomy, Borysiuk, Zarzecki, Komar, Król (Orlęta). Sędziował: Piotr Kozłowski (Lublin). Widzów: 500.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama