Pierwsza kwarta spotkania była wyrównana. Oba zespoły prezentowały dobrą skuteczność pod tablicą rywalek co przełożyło się na dużą ilość punktów. Nieco lepsze okazały się gospodynie, które prowadziły 24:20.
W drugiej kwarcie wicemistrzynie Polski starały się dotrzymać tempa rywalkom. Wydawało się, że są w stanie nawet odrobić straty, ale w końcówce miejscowe przyspieszyły i do przerwy wygrywały 48:35. Emocje się jednak nie skończyły po lublinianki jeszcze raz podjęły próbę odwrócenia losów środowej rywalizacji. Gorzowianki w pewnym momencie prowadziły już „tylko” 50:45. Niestety, kilka chwil później gospodynie ponownie „odjechały” akademiczkom zwyciężając ostatecznie 82-64. Dla Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin była to pierwsza od pięciu kolejek, a czwarta w całym sezonie ligowa porażka.
– Planem na to spotkanie było zatrzymanie szybkiego ataku rywalek i popełnienie jak najmniejszej ilości strat. To nam się nie do końca udało, bo właśnie te punkty ze strat w dużej mierze zadecydowały. W pierwszej połowie zagraliśmy dobrze przez 3 minuty, a kolejne 17 minut nie było już takie, jakie byśmy sobie tego życzyli. To właśnie zadecydowało. Po zmianie stron staraliśmy się jeszcze wrócić do meczu, ale drużyna z Gorzowa jest za klasowym zespołem, żeby wypuścić taką przewagę. Szczególnie u siebie w hali – skomentował Krzysztof Szewczyk, szkoleniowiec zespołu z Lublina cytowany przez klubowy portal.
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski – Polski Cukier AZS UMCS Lublin 82:64 (24:20, 24:15, 16:14, 18:15)
Polski Cukier: Taylor (21), Mack (12), Zięmborska (12), Ziętara (7), Zec (4), Kuczyńska (3), Trzeciak (3), Stanaćev (2), Zając, Yurkevichus.
Gorzów: Smith (25), Allen (18), Horvat (11), Keller (10), Senyurek (10), Wadoux (8), Bazan, Matkowska, Michniewicz, Śmiałek.













Komentarze