Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

AZS UMCS Optima Lublin kontra mistrz Polski KTS Zamek Tarnobrzeg

W sobotę o godz. 16 AZS UMCS Optima Lublin zmierzy się z aktualnym mistrzem Polski – KTS Zamek Tarnobrzeg
Na początku nowego sezonu ekstraklasy terminarz wyraźnie nie rozpieszcza zespołu Kazimierza Wiszowatego. Najpierw w pierwszej serii gier jego podopieczne zagrały z wicemistrzem kraju GLKS Nadarzyn. Mimo ambitnej walki przegrały 0:3 i nie urwały rywalkom ani jednego seta. Spotkanie drugiej kolejki z KU AZS UE Wrocław zostało przełożone na 3 października. W tej sytuacji w swoim drugim pojedynku po awansie lublinianki zagrają z jeszcze lepszym rywalem. Ekipa z Tarnobrzega ma na swoim koncie 22 tytuły mistrzyń Polski. Zresztą w poprzednich rozgrywkach to właśnie ta drużyna zdobyła złoty medal. W składzie przyjezdnych są tak znane zawodniczki, jak: Kinga Stefańska (czterokrotna mistrzyni Polski, dwukrotnie w grze singlowej oraz raz w deblu i grze mieszanej) i Margeryta Pesocka. Ukrainka brała chociażby udział w igrzyskach olimpijskich w Pekinie i Londynie. KTS Zamek w obecnym sezonie ma już za sobą dwa mecze. I oba rozstrzygnął na swoją korzyść bez najmniejszych problemów. Najpierw ograł na wyjeździe AZS PWSiP Łomża 3:0. Ostatnio takim samym wynikiem zakończyło się spotkanie przed własną publicznością z Bronowianką Kraków. – To będzie przede wszystkim frajda dla kibiców, bo będą mieli okazję zobaczyć najlepsze tenisistki w kraju. Tarnobrzeg nie tylko świetnie radzi sobie w naszej lidze, ale także w Europie. W poprzednim sezonie ten zespół wystąpił w finale pucharu Europy. W tym został zaproszony do Ligi Mistrzyń i w swoim pierwszym spotkaniu pokonał ekipę z Budapesztu 3:0. Więc naprawdę będzie, kogo oglądać. Czy nie martwimy się trudnym terminarzem? Szczerze mówiąc to nawet dla nas lepiej, bo później, jak już okrzepniemy na tym poziomie rozgrywkowym to przyjdzie nam grać z przeciwnikami, z którymi powalczymy o utrzymanie – przekonuje prezes ekipy z Lublina Marcin Pawlak. Tym razem AZS UMCS swój mecz rozegra nie w hali AOS, gdzie trwa remont, a w Centrum Sportu Akademos przy ul. Symfonicznej 1a. To nie powinien być jednak problem, bo w minionych rozgrywkach kilka spotkań również odbyło się na tym obiekcie.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama