Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Wisła Grupa Azoty gra u siebie ze Stalą Stalowa Wola. "Oby passa trwała jak najdłużej"

Spadkowicz, beniaminek i znowu beniaminek. W niedzielę Wisła Grupa Azoty po raz trzeci z rzędu w nowym sezonie zagra na swoim stadionie. Tym razem rywalem będzie Stal Stalowa Wola. Spotkanie rozpocznie się o godz. 19.30.
Wisła Grupa Azoty gra u siebie ze Stalą Stalowa Wola. "Oby passa trwała jak najdłużej"

Autor: KS Wisła Puławy

Kibice „Stalówki” na pewno liczyli na bardziej udany początek nowego sezonu. Drużyna Ireneusza Pietrzykowskiego na inaugurację zremisowała z GKS Jastrzębie 0:0.

Przed tygodniem musiała za to uznać wyższość Pogoni Siedlce, z którą przegrała 0:2. A to oznacza, że po dwóch kolejkach beniaminek zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Co więcej, Stal jest jedną z tylko dwóch drużyn, które w tym sezonie nie zdobyły jeszcze gola. Ta druga to KKS Kalisz. Trzeba jednak pamiętać, że ekipa ze Stalowej Woli oba spotkania zagrał na wyjazdach, a w dwóch kolejnych również zmierzy się z rywalami na ich boiskach. Dopiero w piątej serii gier zainauguruje sezon na własnym stadionie.

Wisła jest na drugim biegunie. Wygrała oba mecze, cztery pierwsze kolejki gra u siebie i na pewno potrafi wykorzystać atut własnego boiska. Ostatnio, przeciwko ŁKS II Łódź przegrywała po 45 minutach 0:1. Miała jednak swoje sytuacje i nie zmieniała sposobu gry. Po przerwie, wreszcie poprawiła się pod bramką przeciwnika, czego efektem były dwa trafienia. A na koniec rywali dobił Oskar Przywara, który po kilkudziesięciu sekundach od pojawienia się na murawie ustalił rezultat na 3:1.

– Najważniejsze, że pokazaliśmy charakter jako drużyna. Przegrywaliśmy do przerwy, a w drugiej połowie potrafiliśmy odwrócić losy spotkania. Mocno trenujemy i widać, że ta praca przynosi efekty. Mnie na pewno bardzo cieszy bramka – mówił po ostatnim spotkaniu z ŁKS II Kamil Kargulewicz, który zaliczył… pierwsze trafienie w barwach Dumy Powiśla w 18 występie.

– Cieszymy się, że wygraliśmy dwa spotkania z rzędu, ale nie chcemy na tym kończyć. W niedzielę idziemy po trzecią wygraną i mamy nadzieję, że nasza passa będzie trwała, jak najdłużej – dodał Dawid Retlewski.

Bilety na niedzielne spotkanie ze Stalą będzie można w piątek dostać w siedzibie klubu, przy ul. Hanke Bosaka 1 (w godz. 8-16). Cały czas wejściówki są również dostępne w internecie, na portalu kupbilet.pl. W niedzielę kasy na stadionie będą czynne od godz. 16.30.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama