Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Polski Cukier AZS UMCS przegrał z Valencią w drugim meczu Euroligi

Polski Cukier AZS UMCS Lublin został rozgromiony przez Valencia Basket Club w ramach rozgrywek Euroligi 45:64.
Polski Cukier AZS UMCS przegrał z Valencią w drugim meczu Euroligi
Elin Gustavsson ( w białym stroju) rozegrała niezłe zawody w Walencji

Autor: Wojciech Szubartowski

Powrót do Polski jest zapewne bardzo smutny, bo mistrz Polski łatwo oddał mecz z najlepszym zespołem Hiszpanii.

Oczywiście, można mówić, że  Polski Cukier AZS UMCS Lublin w przepięknej Pabellon Municipal Fuente de San Luis zagrał osłabiony brakiem Channon Fluker czy Reki Bernath. Nie zmienia to jednak faktu, że Valencia nie miała najmniejszych problemów z kontrolowaniem boiskowych wydarzeń, a jej trener mógł dowolnie rotować składem. Te zmiany nie przynosiły spadku jakości drużyny.

Jedyny moment, kiedy gospodynie mogły się lekko zdenerwować to sam początek. Prowadzenie Polskiego Cukru trwało bardo krótko, a po nim przyszła zabójcza seria Valencii. Po niej hiszpańska ekipa prowadziła już 19:8, a tych strat nie udało się zredukować już do końca meczu. W lubelskiej ekipie przyzwoicie zagrała Elin Gustavsson. Szwedka zdobyła 13 pkt i miała 10 zbiórek, co dało jej pierwsze w tym sezonie double-double. Część piłek dograła jej Dominika Fiszer, która miała aż 8 asyst. U przeciwniczek najlepiej spisała się Marie Guelich. Niemka zdobyła 10 pkt i miała 11 zbiórek.

– Jesteśmy generalnie zadowoleni, bo wiadomo, w jakiej sytuacji byliśmy przed tym meczem. Straciliśmy Channon, wciąż nie może grać Réka. Mam nadzieję, że będą gotowe już w niedzielę i robimy wszystko, żeby tak było. Pierwsza połowa słabsza, jeżeli chodzi o skuteczność prostych rzutów. Nie trafiliśmy kilku łatwych lay-upów, nie mogliśmy trafić za trzy. W drugiej połowie byliśmy już odważniejsi, a ten wynik był gdzieś tam na styku. Jestem dumny z zespołu i wydaje mi się, że z każdym meczem ta drużyna będzie lepsza – podsumował spotkanie Krzysztof Szewczyk, trener lubelskiej ekipy.

Warto wspomnieć, że podopieczne Krzysztofa Szewczyka nie mają zbyt dużo czasu na odpoczynek, bo już w niedzielę rozpoczynają sezon Orlen Basket Ligi. One do zmagań na krajowym podwórku wchodzą od drugiej kolejki, bo w pierwszej miały regulaminową pauzę. Pierwszym rywalem mistrzyń Polski jest KS Basket 25 Ekstraklasa Sp. z o.o. Bydgoszcz. Ta drużyna w minionym sezonie była targana różnymi problemami. Teraz jednak w Bydgoszczy powróciła normalność, o czym świadczy niezły mecz przed tygodniem z zespołem PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski. Basket przegrał zaledwie 82:90. W ekipie rywalek należy zwrócić uwagę zwłaszcza na Oceanę Hamilton. Brytyjska środkowa zdobyła na inaugurację aż 22 pkt.

Niedzielny mecz w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli rozpocznie się o godz. 20. Bezpośrednią relację z wydarzeń w Lublinie przeprowadzi platforma internetowa Emocje.tv.

Valencia Basket Club – Polski Cukier AZS UMCS Lublin 64:45 (19:8, 17:12, 14:15, 14:10)

Valencia: Romero 13 (1x3), Casas 9 (1x3), Hempe 6 (1x3), Torrens 5 (1x3), Fingall 0 oraz Guelich 10, Contell 7, Allen 7 (1x3), Florez 3 (1x3), Fam 2, Carrera 2, Ouvina 0.

Lublin: Gustavsson 13, Heal 11, Kalenik 7, Fiszer 5, Ziętara 2 oraz Zięmborska 4, Ullmann 3 (1x3), Adamaczuk 0, Goszczyńska 0, Jeziorna 0.

Sędziowali: Grigioni (Włochy), Maret (Francja), Gungor (Turcja). Widzów: ok. 2000.

Pozostałe wyniki: DVTK Hun-Therm – Casademont Saragossa 66:63 * Fenerbahce Alagoz Holding – LDLC ASVEL Feminin 106:57 * ACS Sepsi-Sic – Beretta Familia Schio 58:70.

  1. Fenerbahce             2              4              202:123
  2. Beretta     2              4              140:108
  3. DVTK     2              4              133:120
  4. Casademomt           2              3              148:123
  5. Valencia  2              3              130:141
  6. Lublin     2              2              95:134
  7. Sepsi       2              2              115:155
  8. ASVEL   2              2              114:173

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama