Wymaga to jednak zmian w statucie miasta. I taki właśnie projekt uchwały szykują radni na najbliższą sesję. „Mieszkańcy mają prawo wstępu na posiedzenia komisji, mogą zabierać na nich głos, jednak bardzo rzadko korzystają z tego uprawnienia, zaś jednym z istotnych powodów jest wyznaczenie terminów posiedzeń w godzinach porannych lub południowych, czyli w porze pracy mieszkańców” - zwracają uwagę radni Białej Samorządowej. W obecnym stanie prawnym, tylko sesje są transmitowane na żywo. Zdaniem autorów projektu uchwały, ujawnienie nagrań z komisji przysłuży się do rozwoju społeczeństwa obywatelskiego.
Ale to nie pierwsza próba zwiększenia jawności. W lutym ubiegłego roku, radni odrzucili petycję mieszkańca w tej sprawie. „Żadne przepisy prawa nie wprowadzają obowiązku rejestrowania i transmisji posiedzeń komisji rady” – stwierdził wówczas Franciszek Ostrowski (Koalicja Obywatelska), przewodniczący komisji skarg, wniosków i petycji, uznając wniosek mieszkańca za bezzasadny.
Na najbliższej sesji ten temat pojawi się dwa razy, bo radni będą również rozpatrywać petycję, która wpłynęła w listopadzie ubiegłego roku. Dotyczy podobnej kwestii. I komisja ponownie uznała ją za bezzasadną. „Zasada jawności działania organów gminy jest realizowana poprzez prawo wstępu osób na sesje Rady Miasta i posiedzenia komisji Rady Miasta z możliwością utrwalania dźwięku i obrazu przez osoby uczestniczące w tych posiedzeniach” - czytamy w uzasadnieniu do projektu uchwały.
