Takie akcje jak ta nie powinny się odbywać, bo śmieci nie powinny lądować na brzegach rzek, ani w ich korytach. Niestety z czystością polskich rzek, mimo rosnącej świadomości ekologicznej społeczeństwa, nadal jest wiele problemów. Świadczy o tym ilość odpadów, jakie przed rokiem zebrali uczestnicy pierwszej edycji "Czystej Wisły". Śmieciami z okolic rzek napełniono ponad 9,6 tysiąca worków, a ich łączna waga wyniosła 110 ton. Tę pracę na rzecz natury wykonało wtedy 11,5 tysiąca osób z 72 miejscowości.
W tym roku akcja "Czysta Wisła" odbędzie się po raz drugi. Potrwa 17 dni, od 30 sierpnia do 15 września. W jej ramach wolontariusze wyposażeni w worki wysprzątają całe nabrzeże Wisły oraz punktowo wiele jej dopływów. Powodzenie tego przedsięwzięcia będzie zależało od woli i zaangażowania wolontariuszy. Zainteresowani pomocą mogą już zgłaszać się do pomysłodawcy, ekologa Dominika Dobrowolskiego ([email protected]) oraz pod numerem 697 092 978. Więcej informacji o wydarzeniu można znaleźć na jego stronie na facebooku @AkcjaCzystaWisła.
O tym, że warto dbać o czystość rzek nikogo nie musimy przekonywać. - Rzeki, a dokładniej doliny rzeczne to najsprawniejsze na świecie fabryki fitrujące wodę. Rzeczna biomasa, rośliny i zwierzęta, pochłaniają dwutlenek węgla i wiążą go praktycznie na zawsze. Musimy o nie dbać, by mogły nam pomóc zachować zasoby naszej planety dla przyszłych pokoleń - tłumaczy Dominik Dobrowolski.
Działania wspiera Credit Agricole. Francuski bank dla pierwszych 500 sztabów sprzątających rzeki ufunduje granty w wysokości 500 zł na zakup rękawic, worków, chwytaków. Środki te można wykorzystać również na organizację ognisk z poczęstunkiem dla uczestników. Informacji o grantach udziela Przemysław Przybylski, rzecznik CA (kom. 519 019 041).













Komentarze