Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Oni powalczą o tytuł Sportowca Roku 2024 Dziennika Wschodniego

Kolejny Plebiscyt Dziennika Wschodniego na Najlepszego i Najpopularniejszego Sportowca Województwa Lubelskiego roku 2024 uważamy za otwarty. Na razie w wersji papierowej, a już od 3 stycznia także w wersji elektronicznej. Głosować będzie można na naszej stronie internetowej.
Oni powalczą o tytuł Sportowca Roku 2024 Dziennika Wschodniego
Po takim roku jak kończący się 2024, wyselekcjonowanie dwudziestki kandydatów sprawiło sporo problemów. Jak zwykle dominowało pytania-hasło: najlepsi czy najpopularniejsi? I jak zwykle musiał zwyciężyć kompromis. Przed selekcją założyliśmy kilka warunków do spełnienia. Jeden z nich to obecność przedstawicieli najpopularniejszych gier zespołowych z drużyn występujących w najwyższych krajowych ligach. Tą drogą na liście znaleźli się „delegaci” lubelskich koszykarek i koszykarzy, łęczyńskich futbolistek i lubelskich futbolistów, lubelskich szczypiornistek i puławskich szczypiornistów, a także lubelskich siatkarzy i rugbystów.
 
Ta zasada zapełniała nam 8 spośród 20 miejsc, ale trudno było do tego grona nie dopisać jeszcze jednej osobistości, która dołączyła do zespołu dopiero w obecnym sezonie. Ta osobistość to oczywiście Wilfredo Leon, główna postać siatkarskiego teamu LUK Bogdanka. Na kolejny etap kosmicznej kariery wybrał sobie Lublin, ale w naszym zespole jeszcze bardzo wymiernych osiągnięć zanotować nie mógł. W lubelskich barwach zdobył jednak wicemistrzostwo olimpijskie, więc kandydatura ulubieńca trybun hali Globus jest niepodważalna. Tym samym siatkarzom, jako jedynemu przedstawicielowi gier zespołowych przydzieliliśmy dwa kandydackie miejsca, bo przecież nie sposób było nie docenić znakomitej postawy drużyny z sezonu 2023/24. Na reprezentanta wytypowaliśmy Marcina Komendę.
Podwójne prawa żużla
 
Walory zespołowe i indywidualne symbolizuje bezsprzecznie żużel. Skoro więc lubelski żużel zespołowo od trzech lat bije resztę kraju na głowę, a lider Motoru indywidualnie radzi sobie fantastycznie z resztą świata (od lat!), uznaliśmy, że dwóch przedstawicieli dyscypliny uwielbianej nad Bystrzycą to oczywistość. I tym sposobem reprezentanci drużyn województwa lubelskiego występujących w najwyższych krajowych ligach, zapełnili 11 miejsc. Pół żartem, pół serio, można jednak jednego z żużlowców – np. mistrza Bartka Zmarzlika - dopisać do grona „indywidualistów”, co dałoby podział 10/10.
 
Dwie gwiazdy z Paryża
 
Dwa miejsca dla wspomnianych indywidualistów (a precyzyjniej rzecz ujmując: indywidualistek), nie podlegały dyskusji. Dwie
medalistki igrzysk olimpijskich, to dziś nie tylko ikony lubelskiego, ale – podobnie jak Zmarzlik i Leon - polskiego sportu. Nie trzeba wymieniać personaliów, aby wiedzieć o kim mowa. Ale...wymienimy: Aleksandra Mirosław i Juli Szeremeta, to oczywiście
faworytki do czołowych lokat w naszym plebiscycie. Podobnie jak wspomniani wcześnie Leon i Zmarzlik. Skoro wymieniony kwartet
znalazł się w gronie kandydatów najbardziej prestiżowych wyborów w Polsce, czy Plebiscycie Przeglądu Sportowego to trudno wyobrazić sobie „dziesiątkę po lubelsku” bez tych gwiazd.
 
Z basenu do dziesiątki?
 
Bezwzględnie udany rok mieli lubelscy pływacy, a konkretnie zawodnicy reprezentujący AZS UMCS. Zdobywać medale na
szczeblu europejskim w tak powszechniej i tak wymagającej dyscyplinie, to niepodważalny argument przy naszych plebiscytowych
nominacjach. Adela Piskorska i Kacper Stokowski takie medale w 2024 r. zdobywali, a na potwierdzenie nieprzeciętnego talentu
wywalczyli olimpijskie paszporty.
 
Zapisali się e Europie
 
Biorąc pod uwagę piętnaście powyższych kandydatur – naszym zdaniem (przy przyjętych przez nas zasadach) – niepodważalnych,
pozostało do obsadzenia pięć wolnych miejsc. I – nie ukrywamy – zaczęły się schody. Choć – rzecz jasna – i w takim szerszym gronie dołączenia do piętnastki „pewniaków” znaleźli się sportowcy z większymi szansami. Niewątpliwie takim był Mateusz Rudyk,
olimpijski kolarz z medalami międzynarodowych imprez. Nie inaczej wyglądała krótka dyskusja nad zapaśniczką Anheliną Łysak, która wprawdzie rozczarowała (przed wszystkim siebie) na paryskich igrzyskach (podobnie jak kolega na rowerze), ale stanęła na podium mistrzostw Europy. Podobnie potraktowaliśmy Weronikę Zielińską, sztangistkę z Białej Podlaskiej. Mistrzyni Europy wyprawę na igrzyska do Paryżu wpisze do katalogu „byłam tam”, ale... kto by nie chciał być olimpijczykiem? No a europejskie złoto, to argument nie do podważenia.
 
Spośród licznego grona naszych lekkoatletów postawiliśmy na Malwinę Kopron. Wprawdzie rok 2024 nie był rokiem wymarzonym,
zarówno dla zawodniczki jak i jej bliskich i sympatyków, ale mimo wielu około sportowych przeciwności wystąpiła na dwóch najważniejszych imprezach w swojej konkurencji.
 
Zimowa jedynaczka
 
Sportowe konkurencje zimowe to w naszym regionie margines, ale na tym marginesie istotne miejsce zajęła kilka lat wstecz Monika Skinder. Wychowanka trenera Waldemara Kołcuna roku 2024 nie zaliczy do wybitnie udanych, ale tytułu mistrzyni Polski seniorek nie zdobywa się z automatu. Tak jak z automatu nie wskakuje się na listę kandydatów w kolejnym plebiscycie Dziennika Wschodniego, na którą tomaszowianka wskoczyła.
 
Postscriptum
 
Przedstawiliśmy tok naszego rozumowania w doborze nominacji w „walce” o tytuł sportowca roku. Staraliśmy się zachować obiektywizm (daleko idący), zdając sobie sprawę, że jak zwykle w takich przedsięwzięciach do ideału można jedynie dążyć. Tym niemniej wydaje nam się – nieskromnie – że pod ogromną większością kandydatur lubelski kibic złoży swój autograf. A już na pewno w tym gronie powinien znaleźć bez trudu swoją złotą lubelską dziesiątkę.
Zasady naszego plebiscytu
 
3 stycznia 2025 r. rozpoczniemy głosowanie drogą internetową. Głosować będzie można tylko na jedną osobę, przyznając jej
5 małych pkt. 
 
Łączna suma małych punktów zdobyta przez sportowca za pośrednictwem obu form głosowania (internetowo i za pośrecnitwem kuponów papierowych), ustali kolejność według kibiców-czytelników od 1 do 20 miejsca. 
 
Równolegle z głosowaniem czytelników Dziennika Wschodniego, swoje typowanie przedstawią członkowie KAPITUŁY PLEBISCYTU,
złożonej z byłych sportowców, przedstawicieli klubów i sportowych środowisk, sponsorów plebiscytu. Po zsumowaniu ich głosów
powstanie lista ekspercka– również od 1 do 20 miejsca. 
 
Zarówno na końcowej LIŚCIE KIBICÓW jak i końcowej LIŚCIE EKSPERTÓW, obowiązywała będzie identyczna punktacja,
tzw. dużych punktów:
 
1 miejsce – 20 pkt, 2 miejsce – 19 pkt, 3 miejsce – 18 pkt, 4 miejsce – 17 pkt, 5 miejsce – 16 pkt, 6 miejsce – 15 pkt, 7 miejsce – 14 pkt, 8 miejsce – 13 pkt, 9 miejsce – 12 pkt, 10 miejsce – 11 pkt, 11 miejsce – 10 pkt, 12 miejsce – 9 pkt, 13 miejsce – 8 pkt, 
14 miejsce – 7 pkt, 15 miejsce – 6 pkt, 16 miejsce – 5 pkt, 17 miejsce – 4 pkt, 18 miejsce – 3 pkt, 19 miejsce – 2 pkt, 20 miejsce – 1 pkt. 
Klasyfikacja generalna plebiscytu powstanie po zsumowaniu punktów z LISTY KIBICÓW i LISTY EKSPERCKIEJ.
 
Przykład: 
 
Jeżeli zawodnik zajmie 1 miejsce na liście kibiców, a u ekspertów uplasuje się na pozycji nr 5, otrzyma 20 i 16 pkt, co da
mu łączy dorobek 36 pkt do klasyfikacji generalnej. W przypadku uzyskania identycznej liczby dużych punktów o kolejności zadecyduje wyższa pozycja na liście kibiców. 

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama