Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Patriarkh na scenie Zgrzytu. Poznajcie historię Proroka Ilji

Patriarkh to muzyczna sensacja na polskiej scenie muzyki metalowej. To nowe wcielenie byłych muzyków Batushki, którzy 5 lat po wydaniu płyty „Hospodi” wracają z nowym, koncepcyjnym albumem zatytyłowanym „Prorok Ilja”. Zespół wystąpi 14 marca (piątek) w Fabryce Kultury Zgrzyt.
Patriarkh na scenie Zgrzytu. Poznajcie historię Proroka Ilji

Autor: Paweł Mielko

Zakorzeniony w tradycji i muzyce prawosławnej, Patriarkh łączy black i doom metal przy czym dodaje nowe elementy do muzycznej układanki. – Słuchacze na pewno zauważą, że na nowej płycie jest dużo folku, muzyki filmowej i symfonicznej – opowiadał „Bart” w wywiadzie dla Dziennika Wschodniego.

Płyta przynosi 8 nowych kompozycji. Jeszcze nigdy przedtem – nawet w czasach Batushki – muzycy zespołu nie wykorzystywali tylu instrumentów, co na płycie „Prorok Ilja”. Żeby opowiedzieć tą historię, zespół korzysta z arsenału instrumentów ludowych takich jak: tagelharpa, mandolina, mandocello, hurdy gurdy czy cymbały strunowe, ale też orkiestry symfonicznej, kobiecych wokali i męskich chórów.

Tak jak poprzednio w muzyce Batushki tak i u Patriarkh sakralność prawosławna, miesza się z black i doom metalem, jednak teraz w dużej mierze wzbogacona jest o muzykę ludową. Czy to nadal black-metal? – Określenia typu: audiobook, słuchowisko teatralne, muzyka ilustracyjna również pasują do opisu muzyki Patriarkh. A czy to jest nadal black, czy doom metal, to nie mi to oceniać. Cieszę się, że ta muzyka zawiera w sobie pierwiastek oryginalności – tłumaczy  „Bart”.

Nowa płyta opowiada prawdziwą historię, która wydarzyła się na Podlasiu (terenów skąd pochodzi zespół), a dokładnie we wsi Grzybowszczyzna, w latach 30-tych i 40-tych ubiegłego wieku. Teksty przenoszą słuchacza w świat Eliasza Klimowicza, czyli tytułowego – Proroka Ilję, niepiśmiennego chłopa, który stał na czele prawosławnej Sekty Grzybowskiej. Przygotowania do płyty zajęły łącznie 8 lat. – Przygotowania konceptu płyty zajęło mi 8 długich lat. Muzyka powstała do istniejącego scenariusza, a zajęło nam to dwa lata – mówi „Bart”.

Liryczna strona płyty to ciekawa mieszanka teatru i sielskości. Patriarkh, wykorzystuje fragmenty tekstów sztuki teatralnej Tadeusza Słobodzianka - „Prorok Ilja”, czerpie z przekazów zawartych w pracach Włodzimierza Pawluczuka studiującego dość dogłębnie Sektę Grzybowską i łączy to z tekstami ludowymi oraz liturgicznymi, które są wizytówką Patriarkh. Co ciekawe, zespół sięgnął po teksty w językach staro-cerkiewno-słowiańskim, białoruskim, rosyjskim, greckim, rumuńskim, bułgarskim, regionalnym-chachłackim. Przy czym – po raz pierwszy – narracja płyty jest w języku polskim.

Tego wieczoru zagrają dodatkowo: SHADOHM i HALLBAR. SHADOHM to nowy byt na rodzimej scenie metalowej, za którym kryje się wieloletnie doświadczenie muzyków ponieważ SHADOHM to zespół powołany do życia i dowodzony przez Pawła "Pavulona" Jaroszewicza (Vader, Decapitated, Antigama, Hate, Batushka). HALLBAR został założony w 2023 r. Zespół pochodzi z Warszawy i wykonuje muzykę z pogranicza black/melodic death metalu z kobiecym wokalem. Na początku tego roku miała miejsce premiera ich debiutanckiego albumu „Nemesis”.

Początek koncertu o godzinie 19:00. Bilety są jeszcze dostępne online.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama