Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Nowatorska terapia dotarła do Polski. W Lublinie wykonano pierwsze zabiegi

W Polsce na zwyrodnienie plamki żółtej co roku zapada 100 tys. osób. Dotyczy to głównie seniorów. Dotąd brakowało skutecznej terapii. W Lublinie wykonano właśnie pierwsze zabiegi nową metodą – jontoforezą luteiny.
Nowatorska terapia dotarła do Polski. W Lublinie wykonano pierwsze zabiegi
Profesor Robert Rejdak (z lewej) z prof. Mario Toro z Kliniki Okulistyki w Neapolu (z prawej)

Autor: nadesłane

Zwyrodnienie plamki związane z wiekiem (AMD) to jedna z najczęstszych przyczyn utraty wzroku u seniorów. Choroba uszkadza widzenie centralne, prowadząc do poważnej niepełnosprawności: pacjenci nie rozpoznają twarzy, nie mogą czytać, korzystać z telefonu czy bankomatu.

Jak podkreśla profesor zaangażowany w badania, rocznie problem dotyka około 100 tys. osób w Polsce, a skuteczna terapia wciąż nie istnieje. Niestety: nie ma na to leku.

– Dotychczas leczenie sprowadzało się do suplementacji luteiny czy witamin doustnie, ale to za mało. Innych terapii nie ma. Dlatego poszukiwaliśmy nowych metod – mówi prof. Robert Rejdak, kierownik Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej w USK nr 1 w Lublinie.

Naukowcy zaangażowani w międzynarodowe badania kliniczne skupili się na tzw. jontoforezie luteiny – bezinwazyjnej metodzie, w której substancja czynna jest wprowadzana przez twardówkę oka. Terapia była już testowana w Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Niemczech i we Włoszech. Profesor Rejdak z Lublina współpracował z włoskimi ośrodkami, sam przebywał na stażu we Włoszech i współtworzył badania kliniczne.

– Praca, którą współtworzyłem, została właśnie przyjęta do publikacji w prestiżowym brytyjskim czasopiśmie „Eye”, wydawanym przez grupę Nature. Jestem jedynym autorem z Polski wśród badaczy z Londynu, Zurychu, Neapolu, Wiednia czy Jordanii – mówi prof. Rejdak. – Badania potwierdzają skuteczność i bezpieczeństwo terapii. Dziś wykonaliśmy dwa pierwsze zabiegi w Polsce – dodaje.

Nowatorski zabieg trwa kilkanaście minut, jest całkowicie bezinwazyjny i ambulatoryjny. Pierwsi pacjenci przeszli go dobrze i – jak zaznacza lekarz – będą teraz monitorowani pod kątem efektów długoterminowych.

– Te terapie pozwalają zahamować przebieg choroby i przybliżają nas do odkrycia leku, który w przyszłości mógłby całkowicie odwracać procesy zwyrodnieniowe – dodaje prof. Rejdak.

Dzięki międzynarodowej współpracy Lublin stał się pierwszym ośrodkiem w Polsce, który wdraża tę metodę. Lubelski zespół zamierza rozwijać terapię i monitorować jej efekty w kolejnych przypadkach.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama