Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Górnik Łęczna jedzie do Pruszkowa by niedzielę zmierzyć się z Pogonią Grodzisk Mazowiecki

Po przerwie spowodowanej meczami reprezentacji narodowych do walki o punkty wracają nasi ligowcy. W niedzielę (godz. 17.30) Górnik Łęczna zagra w Pruszkowie z rewelacyjnym beniaminkiem zaplecza PKO BP Ekstraklasy Pogonią Grodzisk Mazowiecki
Górnik Łęczna jedzie do Pruszkowa by niedzielę zmierzyć się z Pogonią Grodzisk Mazowiecki
Po dwutygodniowej przerwie piłkarze Górnika Łęczna wracają do walki o premierową wygraną w tym sezonie

Autor: Kacper Pacocha/Górnik Łęczna

Ostatni mecz ligowy piłkarze Górnika rozegrali 30 sierpnia. Tego dnia do Łęcznej przyjechała Stal Rzeszów. Kibice obydwu zespołów nie darzą się sympatią, a na trybunach łęczyńskiego stadionu zasiadło blisko trzy tysiące osób. Mecz z ekipą ze stolicy Podkarpacia miał być dla podopiecznych trenera Macieja Stolarczyka przełomowy, a okazał się kompletną klapą. Górnik przegrał aż 0:4, a dwie bramki stracił w momencie kiedy grał w przewadze jednego zawodnika.

Po spotkaniu z drużyną z Rzeszowa nastąpiła przerwa spowodowana meczami reprezentacji narodowych. Sztab szkoleniowy i piłkarze w Łęcznej chcieli ją wykorzystać na znalezienie recepty na odniesienie pierwszej wygranej w tym sezonie. Mijają kolejne tygodnie, a Górnik pod wodzą trenera Macieja Stolarczyka nadal nie potrafi wywalczyć kompletu punktów w Betclic I Lidze.

Chcąc zachować rytm meczowy łęcznianie w minionym tygodni rozegrali sparing z grającą w PKO BP Ekstraklasie Pogonią Szczecin i przegrali 1:2. Po nim rozpoczęły się przygotowania do kolejnego meczu ligowego, który wcale nie będzie dla Górnika łatwy.

Najbliższy rywal zielono-czarnych czyli Pogoń Grodzisk Mazowiecki to beniaminek rozgrywek. Po wywalczeniu awansu podopieczni trenera Piotra Stokowca, który przed startem rozgrywek zastąpił Marcina Sasala, nie spuścili z tonu i notują w Betclic I Lidze bardzo solidne wyniki. Nie przeszkadza im w tym brak gry na własnym stadionie. Z powodów wymogów licencyjnych Pogoń nie może rozgrywać w rundzie jesiennej spotkań na swoim obiekcie i występuje w roli gospodarza na stadionie Znicza Pruszków. Trzeba przyznać, że beniaminek radzi sobie na tym obiekcie bardzo dobrze – w czterech meczach wywalczył on bowiem 10 punktów na co składają się trzy zwycięstwa i jeden remis. Co więcej strzeliła w tych spotkaniach 11 goli i straciła zaledwie trzy.

Warto także wspomnieć, że w kadrze beniaminka jest kilku zawodników, którzy w przeszłości grali w piłkę na Lubelszczyźnie. Pomocnikiem Pogoni jest były zawodnik Górnika – Igor Korczakowski. W kadrze znajduje się także trzech byłych piłkarzy Wisły Puławy – Karol Noiszewski, Kamil Kargulewicz i bramkarz Jan Szpaderski. Na tym nie koniec. W drugiej linii ekipy z Grodziska Mazowieckiego występuje były piłkarz Motoru Lublin Damian Jaroń, a w ataku może pojawić się 18-letni Stanisław Gieroba, który jest wychowankiem BKS-u Lublin.

Jak przed najbliższym meczem wygląda sytuacja kadrowa Górnika? W walce o korzystny wynik trenerowi Stolarczykowi powinni jednak pomóc zawodnicy wracający po urazach. Mowa o Kamilu Kruku i Branislavie Spacilu. Pozytywną informacją jest także to, że żaden z piłkarzy nie musi pauzować ze względu na nadmiar żółtych kartek.

Początek niedzielnego spotkania w Pruszkowie zaplanowano na godzinę 17.30. Spotkanie będzie można obejrzeć w internecie poda adresem sport.tvp.pl

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama