Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

UOKiK: niskie ceny płodów rolnych to nie zmowa, lecz efekt trudnych realiów rynku

Obecne, niskie ceny skupu płodów rolnych nie są wynikiem zmowy przedsiębiorców, lecz skutkiem utrwalonych od lat, niekorzystnych zjawisk gospodarczych – wynika z analizy rynku rolno-spożywczego, którą przeprowadził Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
UOKiK: niskie ceny płodów rolnych to nie zmowa, lecz efekt trudnych realiów rynku

Autor: pixabay.com

Na początku października minister rolnictwa Stefan Krajewski zwrócił się do prezesa UOKiK z prośbą o sprawdzenie, czy za spadkiem cen nie stoją niedozwolone porozumienia między przedsiębiorcami. Urząd potwierdził, że pismo z resortu wpłynęło, ale „miało ono niezwykle ogólny charakter, mocno oderwany od danych znanych ministerstwu” wyjaśnił w odpowiedzi dla PAP .

– Minister poprosił o podjęcie stosownych działań mających na celu zbadanie, czy zachowania rynkowe przedsiębiorców prowadzących obrót artykułami rolno-spożywczymi na tych rynkach nie naruszają zasad konkurencji. W zawiadomieniu nie przedstawił jednak informacji, o jakie niedozwolone praktyki miałoby chodzić oraz jakichkolwiek dowodów na ich istnienie – poinformował PAP Urząd.

W odpowiedzi wysłanej do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi 13 października prezes UOKiK Tomasz Chróstny przypomniał, że urząd regularnie analizuje sytuację na rynku rolno-spożywczym. Z dotychczasowych obserwacji wynika, że obecne ceny nie są efektem działań ograniczających konkurencję, lecz obiektywnych czynników gospodarczych.

– Są one znane resortowi rolnictwa i powinny być przedmiotem interwencji ministerstwa oraz podległych mu instytucji, w szczególności działań wyprzedzających – wskazał UOKiK.

Według urzędu do głównych przyczyn trudnej sytuacji rolników należą: duży import produktów rolnych do Polski, wysoka podaż krajowa, silna koncentracja rynku po stronie przetwórstwa i handlu oraz rozdrobnienie producentów. Problemem jest również brak skutecznych mechanizmów integracji rolników, niewystarczające inwestycje w lokalne przetwórstwo, magazynowanie i wsparcie eksportu, a także niedostateczna kontrola jakości produktów sprowadzanych z zagranicy.

Prezes UOKiK przypomniał także, że urząd interweniuje w ramach swoich kompetencji – w przypadkach zmów rynkowych lub nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej. W ostatnich miesiącach UOKiK prowadził m.in. postępowania wobec przetwórców i skupujących owoce, a niedawno postawił zarzuty spółkom Bunge Polska i Procam Polska za nieuczciwe praktyki wobec rolników.

„Firmy przerzucały na dostawców ryzyko związane z tzw. siłą wyższą – m.in. suszami, przymrozkami czy gradobiciami”  poinformował Urząd.

Tomasz Chróstny zadeklarował również gotowość do współpracy z resortem rolnictwa.

– UOKiK jest gotów, aby wiedzą i doświadczeniem wspierać ministerstwo w wypracowywaniu rozwiązań korzystnych dla producentów rolnych, konsumentów oraz polskiej gospodarki. Obecnie niezbędne jest pilne wsparcie finansowe rolników, adekwatne do trudnego położenia, w którym się oni znaleźli – podkreślił prezes Urzędu.

Minister Krajewski, zapytany przez PAP o reakcję UOKiK, przyznał, że otrzymał odpowiedź, iż jego pytanie było „zbyt ogólne”.

– Będziemy doszczegóławiać te pytania, ja też nie jestem od tego, żeby wskazywać im konkretne miejsca, konkretne nazwy, bo skoro mają instytucję, to oni powinni sprawdzić, czy do tego nie dochodzi i w których miejscach – powiedział szef resortu rolnictwa.

Źródło: PAP

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama