Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

PGE Start Lublin po dramatycznym spotkaniu pokonał Arrivę Lotto Twarde Pierniki Toruń

Torunianie przyjechali do Lublina głodni zwycięstw. Poprzednie dwa ligowe spotkania zakończyły się ich porażkami. Tak też skończyła się również wizyta w hali Globus, chociaż trzeba zaznaczyć, że Arriva była bardzo blisko premierowego triumfu.
PGE Start Lublin po dramatycznym spotkaniu pokonał Arrivę Lotto Twarde Pierniki Toruń
PGE Start pokonał rywali z Torunia dopiero po dogrywce

Autor: PGE Start Lublin

Przyjezdni bardzo dobrze rozpoczęli to spotkanie i prawie przez całą pierwszą połowę byli na prowadzeniu. Jedyną odpowiedzią na poczynania torunian w tym czasie był Elijah Hawkins, który rozgrywał kapitalne zawody. Czasami w jego grze było zbyt dużo szaleństwa, ale i tak można uznać, że to był jego najlepszy występ w koszulce Startu. Na przerwę Arriva schodziła prowadząc jednak 43:35.

Tę różnice udało się szybko zniwelować na początku drugiej połowy. Warto jednak zaznaczyć, że była to bardziej zasługa prostych błędów przyjezdnych niż wybitnej gry Startu. Ta pojawiła się nieco później. Hawkins w końcówce trzeciej kwarty wyprowadził lublinian na prowadzenie. W kolejnej natomiast palmę pierwszeństwa przejął Tevin Mack. Jego kilka gwiazdorskich akcji sprawiło, że na koniec regulaminowego czasu gry pojawił się remis.

W dogrywce natomiast Start zdominował przeciwnika. Zdobywanie punktów zaczął wchodzący w strefę podkoszową jak czołg Quincy Ford, a później już punkty zdobywali kolejni Amerykanie. Dobra gra sprawiła, że Start wygrał 90:85 i w tym sezonie ma na koncie już dwa zwycięstwa.

Bohaterem meczu był Jordan Wright, który zdobył aż 22 pkt. Trafił przy tym aż 4 razy zza linii 6,75. Wyróżnić należy także Hawkinsa. Młody rozgrywający zdobył 25 pkt, chociaż jego notę obniża aż 5 strat. U rywali świetnie zagrał Noah Thomasson, który zdobył 14 „oczek”.

PGE Start Lublin – Arriva Lotto Twarde Pierniki Toruń 90:85 (18:17, 17:26, 22:13, 21:22, d. 12:7)

Start: Hawkins 25 (2x3), Wright 22 (4x3), Mack 17 (2x3), Put 5 (1x3), Griffin 2 oraz Ford 14 (1x3), Krasuski 5 (1x3), B. Pelczar 0, Szymański 0.

Toruń: Smith 18 (3x3), Langović 17 (2x3), Thomasson 14 (2x3), Lapornik 11 (2x3), Kulig 9 (1x3) oraz Szlachetka 6 (1x3), Brenk 5 (1x3), Kunc 5.

Sędziowali: Zapolski, Pietrzak i Gawron. Widzów: 1500.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama