Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Obrońca Motoru wrócił do podstawowego składu po ponad dwóch miesiącach

W sobotnim meczu z Cracovią trener Mateusz Stolarski nie mógł skorzystać z filaru defensywy – Arkadiusza Najemskiego, który musiał pauzować z powodu kontuzji. „Najmę” w obronie świetnie zastąpił jednak Herve Matthys. Co ciekawe, dla Belga to był pierwszy występ w podstawowym składzie zespołu z Lublina od 14 września.
Obrońca Motoru wrócił do podstawowego składu po ponad dwóch miesiącach

Autor: Motor Lublin

Matthys zagrał 90 minut w spotkaniu z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza, a później na długie tygodnie wypadł ze składu. Na boisku pojawił się ponownie tuż przed przerwą reprezentacyjną. W starciu z Wisłą Płock tuż po godzinie gry zmienił właśnie Najemskiego. W sobotę, na stadionie przy ul. Kałuży to on partnerował w defensywie Markowi Bartosowi. Jak 29-latek ocenia występ w Krakowie?

– Dobrze wrócić na boisko. Trochę nie grałem przez kontuzję, więc cieszę się, że w końcu mogłem zagrać od pierwszej minuty i rozegrać pełne spotkanie. Przez większość czasu kontrolowaliśmy przebieg gry. Cracovia nie miała zbyt dużo okazji do zdobycia bramki. Wracamy do Lublina szczęśliwi i bogatsi o trzy punkty – mówi Herve Matthys.

I dodaje, że forma żółto-biało-niebieskich jest coraz wyższa.

– Od kilku tygodni dobrze wyglądamy nie tylko podczas meczów, ale i na treningach. Czujemy się bardzo pewnie i to też dzisiaj było widoczne na boisku. Dobrze rozgrywaliśmy piłkę, a w defensywie byliśmy pewni i nie popełnialiśmy błędów. To dla nas bardzo ważne zwycięstwo, które pozwala nie spoglądać w dół tabeli, tylko patrzeć na to co przed nami – zapewnia obrońca Motoru.

Przed drużyną trenera Stolarskiego prestiżowe spotkanie z Legią Warszawa. Niespodziewanie „Wojskowi” przystąpią do niego z niższej pozycji w tabeli. Ekipa z Lublina zajmuje dziesiątą lokatę, a stołeczny zespół jest „oczko” niżej i ma punkt mniej od Motoru. To spotkanie zaplanowano na poniedziałek, 1 grudnia o godz. 19. Wiadomo już od dawna, że wszystkie bilety na ten mecz zostały wyprzedane.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama