Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

KS LOTTO Puławy po ambitnej walce gorsze od Hanball Stali Mielec

W piątek zespół z Puław zyskał nowego partnera tytularnego, a w niedzielę po raz pierwszy zagrał pod nową nazwą KS LOTTO-Puławy. Mimo bardzo ambitnej postawy na własnym parkiecie ekipa trenera Patryka Kuchczyńskiego okazała się słabsza od Handball Stali Mielec
KS LOTTO Puławy po ambitnej walce gorsze od Hanball Stali Mielec
Andrey Petkovski i jego koledzy nie dali rady Hanball Stali Mielec

Autor: KS LOTTO-PUŁAWY/FACEBOOK

W ramach podpisanej umowy logotyp nowego partnera tytularnego pojawił się na parkiecie i w otoczeniu puławskiej hali sportowej. Marka LOTTO zostało uwidoczniona m.in. na odzieży meczowej, stronie internetowej oraz w relacjach i materiałach publikowanych w mediach społecznościowych klubu. 

– Dziękujemy spółce za zaufanie oraz wszystkim, którzy wspierali klub w tym trudnym dla nas momencie. Dołożymy wszelkich starań, aby nie zawieść pokładanych w nas nadziei – powiedział Jerzy Witaszek prezes klubu z Puław.

Już z nowym sponsorem tytularnym ekipa trenera Patryka Kuchczyńskiego zaczęła rundę rewanżową w Orlen Superlidze mężczyzn. W niedzielę do Puław przyjechała Handball Stal Mielec.

 – Tracimy bardzo dużo bramek i wiele rzeczy da się poprawić. Mam nadzieję, że w dzisiejszym meczu będzie to wyglądać zdecydowanie lepiej. Gramy z beniaminkiem, ale dla nas każdy mecz jest trudny. Dysponujemy takim składem jakim dysponujemy i zapewniam, że nasi zawodnicy bardzo chcą wygrywać – powiedział przed kamerami Polsatu Sport 2 trener KS LOTTO-Puławy.

Ze słów trenera puławskiej ekipy można było wywnioskować, że za faworyta niedzielnej potyczki należy uznać ekipę z Mielca. Jednak miejscowi podeszli do domowego spotkania bez zbędnych kompleksów. Od samego początku mecz był bardzo zacięty. Starcie było bardzo wyrównane i nawet gdy goście wychodzili na prowadzenie to puławianom udało się je odrabiać. Dopiero w końcówce mielczanie skutecznie „odskoczyli” i do przerwy KS LOTTO-Puławy przegrywały 14:16.

Po przerwie miejscowi starali się odrabiać straty, ale Stal przez kolejne minuty potrafiła utrzymywać wypracowaną w pierwszej połowie przewagę. Puławianie nie rezygnowali i w 52 minucie doprowadzili do remisu. Wydawało się, że miejscowym uda się pójść za ciosem, ale w końcówce spotkania więcej sił, a także „zimnej głowy” zachowali gracze Stali. Mecz zakończył się wynikiem 28:31.

KS LOTTO-Puławy – Handball Stal Mielec 28:31 (14:16)

Puławy: Ciupa, Petkovski – Recotea 3, Łyżwa 1, Działakiewicz 1, Antolak 2, Curzytek 6, Bereziński, Savytskyi 1, Artemenko 5, Adamczewski, Komarzewski 4, Jaworski 5, Cacak.

Stal: Kozina, Witkowski – Janus, Segal 1, Mrozowicz, Kotliński 3, Tokarz 4, Vołyncew 1, Głuszczenko 5, Przybylski 3, Sanek, Kasai, Kasumović, Krasovskii 10, Stefani 4, Wąsowski.

Sędziowali: Dąbrowski i Staniek (Kielce).


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama