W tych pierwszych radziła sobie znakomicie. Hiszpanka najczęściej wychodziła w pierwszej piątce i średnio zdobywała 13 pkt na mecz. Miała spotkania wybitne, takie jak to z 1KS Ślęza Wrocław. Wówczas na swoim koncie zapisała aż 19 pkt i 11 zbiórek. W FIBA EuroCup również grała znakomicie i średnio zdobywała 8,4 pkt na mecz. Najlepszym spotkaniem w wykonaniu Gil był wyjazdowy mecz UZKK Student, kiedy miała na swoim koncie zarówno 15 pkt, jak i asyst.
Rozstanie z Gil nastąpiło za porozumieniem stron, a decyzja została podyktowana względami osobistymi po stronie samej zawodniczki. – Laurze gorąco dziękujemy za jej czas z drużyną. Dała się poznać jako znakomita koszykarka, ale również życzliwa i hojna osoba. Jesteśmy wdzięczni za czas spędzony razem i życzymy jej wszystkiego dobrego – napisał klub na swoich mediach społecznościowych.
Ciężko powiedzieć, czy na miejsce Hiszpanki przyjdzie nowa zawodniczka. W kobiecej koszykówce jest w ostatnim czasie znacznie mniej pieniędzy niż jeszcze kilka lat temu, a kolejne kluby starają się oszczędzać. W poprzednim sezonie upadła koszykówka w Polkowicach, a teraz spore problemy przeżywa mistrz Polski z Gdyni. - Tendencja z uwagi na sytuację geopolityczną jest taka, że tych pieniędzy w sporcie jest mniej. Wiadomo, że rząd czy instytucje państwowe dbają o bezpieczeństwo i obronność, co doskonale rozumiemy – mówi Rafał Walczyk, prezes AZS UMCS Lublin.
Na razie jednak do kadry pierwszej drużyny zostały włączone dwie zawodniczki z zespołu rezerw. Są to Nikola Pogorzelska i Laura Poleszak. Pierwsza to 19-letnia rzucająca, która w I lidze średnio zdobywa 7,6 pkt na mecz. Poleszak z kolei to 17-letnia rozgrywająca. Ona średnio na zapleczu OBLK zdobywa 8,3 pkt na mecz. W tej ekipie jest jeszcze kilka innych ciekawych zawodniczek. Można w tym gronie wymienić chociażby Wiktorię Dyś czy Katarzynę Bajus. Obie mają zaledwie po 18 lat.

















Komentarze