Jak poinformowała PAP syndyk masy upadłości, Agnieszka Biała, termin składania ofert na zakup obu zakładów upłynął 19 grudnia. – Nie wpłynęła ani jedna oferta – przekazała. W tej sytuacji zapadła decyzja o zmianie strategii sprzedaży.
– Osobno będzie można nabyć Ryki i osobno Milejów – zapowiedziała syndyk, dodając, że zgodę na sprzedaż rozłączną wyraziła rada wierzycieli.
Co istotne, mimo formalnej upadłości spółka nadal funkcjonuje. – Firma nieprzerwanie działa, produkuje, sprzedaje i poprawia swoje wyniki gospodarcze – podkreśliła Biała. Jak poinformowała, na koniec października 2025 r. zysk za 7 miesięcy wyniósł 7 mln zł, listopad również będzie się zamykał dodatnio. Zatrudnienie w zakładach pozostaje na niezmienionym poziomie, a obecna wycena przedsiębiorstwa nadal obowiązuje.
Kampol-Fruit został wyceniony na ponad 200 mln zł. Około 130 mln zł stanowi majątek trwały, a pozostała część to wartość zapasów i należności. Jednocześnie zobowiązania spółki sięgają około 250 mln zł. W zakładach w Milejowie i Rykach pracuje łącznie ponad 230 osób.
Syndyk podkreśla, że potencjalny inwestor kupujący zakłady nie przejmie historycznych długów spółki. – Nabywający zakłady inwestor nie będzie obciążony długami Kampolu powstałymi przed ogłoszeniem upadłości – zaznaczyła Biała. Uzyskane ze sprzedaży środki mają posłużyć do spłaty zobowiązań sprzed upadłości.
Sprawa Kampol-Fruit od kilku lat budzi duże emocje w regionie. W grudniu 2022 roku przed zakładem w Rykach protestowali rolnicy, którzy nie otrzymali zapłaty za dostarczone owoce i warzywa. Ówczesny wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk informował wówczas o złożeniu zawiadomienia do prokuratury i zapowiadał działania na rzecz odzyskania należności przez dostawców.
W lutym 2023 roku prezes spółki Piotr F. usłyszał 35 zarzutów dotyczących oszustwa na łączną kwotę około 9,5 mln zł. Według ustaleń śledczych miał wprowadzać rolników w błąd co do sytuacji finansowej firmy i nie płacić za dostarczone produkty. Przedsiębiorca nie przyznał się do winy.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie Marek Zych poinformował PAP, że postępowanie w tej sprawie nadal trwa. Podejrzanemu grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Upadłość Kampol-Fruit ogłoszono w kwietniu 2024 roku decyzją Sądu Rejonowego Lublin-Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku. Pierwsze postępowanie sprzedażowe zakończyło się fiaskiem – oferty, które miały zostać otwarte 30 października, ostatecznie nie wpłynęły. Teraz syndyk liczy, że rozdzielenie zakładów zwiększy zainteresowanie inwestorów.

















Komentarze