Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Kazimierz, Bychawa, Bełżyce: Zapora wciąż ma pod górkę

Najpierw pojawił się problem z lokalizacją pomnika mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. "Zapora w Bychawie. Teraz w Kazimierzu kontrowersje budzi obelisk upamiętniający akcję rozbicia posterunku MO przez oddział majora w 1945 roku.
Kazimierz, Bychawa, Bełżyce: Zapora wciąż ma pod górkę
Upamiętnienia akcji w Kazimierzu Dolnym chce miejscowe koło Światowego Związku Żołnierzy AK. Według kombatantów jedynym sensownym miejscem jest skwer za małą studnią przy dawnej kamienicy Kifnerów. Tam mieścił się posterunek Milicji Obywatelskiej. - Planujemy postawić obelisk upamiętniający konkretną akcję, dlatego nie może to być przypadkowe miejsce. Gdybyśmy chcieli upamiętnić postać mjr. "Zapory”, to wtedy dyskusja o różnych rozwiązaniach miałaby sens. Ale w tym przypadku to zupełnie abstrakcyjne - mówi Remigiusz Jeżewski, historyk i członek kazimierskiego koła. - Jeśli pomnik zostałby postawiony na cmentarzu za Farą (jedna z rozważanych w Urzędzie Miasta lokalizacji - red.) byłoby to zupełnie niezrozumiałe. Przecież jest mnóstwo przykładów upamiętnienia ważnych wydarzeń historycznych w miejscu, gdzie się rozegrały. Np. akcja pod Arsenałem, masowe egzekucje wykonywane przez Niemców w Warszawie czy rozbicie więzienia UB przez mjr. Mariana Bernaciaka ps. "Orlik” w Puławach. Przedstawiciele koła nie rozumieją też propozycji przeprowadzenia debaty społecznej w sprawie lokalizacji. - Dlaczego w takim razie nie było debaty przy okazji postawienia pomnika psa przy Rynku? Przecież też mógł wydawać się niektórym kontrowersyjny. Pomysł z debatą sugeruje, że Rada Miejska jest niepotrzebna, a przecież to reprezentanci społeczeństwa z mandatem do podejmowania decyzji - uważa Jeżewski. - Obojętnie, które miejsce zostanie wybrane przez radnych, zawsze będą zwolennicy i przeciwnicy. Uważam jednak, że obie lokalizacje mają ogromne plusy - mówi Ewa Wolna, przewodnicząca Komisji Edukacji, Kultury, Kultury Fizycznej i Turystyki w kazimierskiej Radzie Miasta. - Skwer ma historyczne odniesienie do akcji "Zapory”. Z kolei cmentarz, który przeszedł rewitalizację to idealne miejsce do upamiętnienia tak ważnej osoby i wydarzenia. I to nie tylko z uwagi na swoje piękno, ale również uświęcenie. Ostateczna decyzja zostanie podjęta przez radnych. Chcemy zamknąć tę sprawę jeszcze w marcu. Długą historię ma już sprawa pomnika majora w Bełżycach. Sprawą postawienia naturalnej wielkości brązowego odlewu postaci "Zapory” Rada Miasta miała zająć się już kilka razy. Jako lokalizacja był brany pod uwagę miejscowy park. Radni zdecydowali o konsultacjach społecznych w tej sprawie. Wiosną 1945 r. oddział mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. "Zapora” rozbił kilka posterunków MO m.in. w Janowie Lubelskim, Bełżycach, Urzędowie i Kazimierzu.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama