Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Zwierzyniec: Stacja-widmo już nie straszy. Ale gdzie tankować?

Stara stacja benzynowa już nie szpeci centrum Zwierzyńca. Kilka dni temu w końcu została rozebrana. To tylko częściowe rozwiązanie problemu, bo w Zwierzyńcu nadal nie ma gdzie zatankować.
Zwierzyniec: Stacja-widmo już nie straszy. Ale gdzie tankować?
Budynek starej stacji od dawna stał zamknięty. Drzwi były zablokowane belką, a na zakazie wjazdu można było przeczytać, że najbliższa stacja znajduje się w miejscowości Brody Małe, w kierunku Szczebrzeszyna. To ponad 8 kilometrów od Zwierzyńca. Druga mieści się w Panasówce - 7 kilometrów od miasteczka. Na sytuację skarżyli się mieszkańcy i turyści, którzy w sezonie odwiedzają Zwierzyniec. Jak tłumaczył Orlen, stacja była nierentowna i dlatego w 2011 została zamknięta roku. Niszczejący obiekt był również solą w oku Urzędu Miasta. Urzędnicy mieli jednak związane ręce, bo grunt ten należy do Skarbu Państwa, a koncern paliwowy ma go w wieczystym użytkowaniu. Nie pomagały pisma burmistrza do Orlenu. Można w nich było przeczytać m.in., że "opuszczona stacja wygląda jak baza Kółka Rolniczego u schyłku komuny”. Orlen w końcu zdecydował się zlikwidować starą stację. W ubiegłym roku złożył podanie o pozwolenie na rozbiórkę. Prace ruszyły w marcu tego roku. Trwały około tygodnia. Po stacji została tylko ziemia i piach. Co dalej z tym terenem? - Wcześniej Orlen informował nas, że po rozbiórce sprzeda ziemię. Pewnie wkrótce pojawi się ogłoszenie - mówi Jan Skiba, burmistrz Zwierzyńca. I dodaje, że miasto nie jest zainteresowane jego kupnem. - Mamy sporo ładnych terenów pod swoją opieką. Chyba, że Orlen zdecydowałby się nam oddać to miejsce za symboliczną kwotę - dodaje.To jednak nie rozwiązuje problemu braku stacji paliw w miasteczku, do którego w sezonie zjeżdżają tłumy turystów. Nadal nie ma tu gdzie zatankować. - Stacja bardzo by nam się przydała - przyznaje burmistrz. - Zgłaszali się do nas ludzie zainteresowani taką inwestycją. Chcieli jednak żeby powstała w miejscu dworca PKS. Nie ma jednak takiej możliwości, bo nie mamy go gdzie przenieść. Inwestorom miasto proponowało inne tereny. - Niestety, każdy chce żeby stacja była jak najbliżej głównej drogi - mówi burmistrz.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama