Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Żegnaj Daewoo, witaj FSO

Tak to w minionym tygodniu wskrzeszono FSO, jednocześnie żegnając Daewoo. FSO wraca w najtrudniejszym momencie swojej historii. Wielomilionowe długi wiszą nad firmą jak gilotyna. Prezes Woźniak nie krył swoich obaw w związku z trudnymi rozmowami układowymi z wierzycielami.
A są nimi banki i dostawcy. Czy marzenie o polskiej fabryce jest silniejsze niż realia. Zobaczymy. Na uroczystość reaktywowania FSO przybyła warszawska śmietanka. Wielka feta (czy w tej sytuacji była potrzebna?) była okazją do ogłoszenia pewnych ważnych informacji. Minister Piechota, który swą karierę rozpoczął właśnie w FSO, ogłosił, że warszawską fabryką jest zainteresowanych kilka firm. Najpoważniejszym partnerem jest Avto-ZAZ. Z tą fabryka Żerań już robi interesy, bo większość produkowanych w Warszawie lanosów trafia na Ukrainę. A tak przy okazji, minister Piechota wygłasza z mównicy, jak wiele to rząd robi dla ratowania Żerania. Szkoda że takiego zaangażowania nie było, gdy upadała lubelska fabryka. FSO jest faktycznie nowoczesną fabryką. Lakiernia, tłocznia czy spawalnia – to obiekty na najwyższym światowym poziomie. Czy zatem chodzi tylko o marzenia związane z FSO, czy też o lukratywną sprzedaż nowoczesnej fabryki Avto–Zazowi?
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama