Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Mirosław Taras idzie na Śląsk. Musi rozwiązać problemy Kompanii Węglowej

Mirosław Taras został wybrany na prezesa Kompanii Węglowej (KW) - poinformowała w sobotę śląska spółka. Taras, obecnie szef LPEC, był wcześniej prezesem Bogdanki
Mirosław Taras idzie na Śląsk. Musi rozwiązać problemy Kompanii Węglowej
- Do środy mam właścicielski zakaz udzielania informacji mediom - uciął Mirosław Taras, gdy poprosiliśmy go o komentarz do jego zwycięstwa w konkursie na członków zarządu Kompanii Węglowej. Taras kieruje dziś Lubelskim Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej. - Prezydent wiedział, że prezes LPEC stara się o stanowisko w KW i zaaprobował jego plany - mówi Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta Lublina. - W dniu powołania na szefa śląskiej spółki pan Taras złoży rezygnację ze stanowiska w LPEC. Jego obowiązki przejmie wiceprezes LPEC Lech Kliza - do momentu decyzji rady nadzorczej o konkursie lub wyłonieniu nowego prezesa w innej formie. Rada nadzorcza firmy wybrała Tarasa na szefa LPEC bez konkursu. Objął posadę 1 kwietnia 2013 r. Było to możliwe, bo trzy dni wcześniej prezydent Lublina Krzysztof Żuk zmienił zarządzenie o wyborze szefów spółek komunalnych. Jeszcze przed rozpoczęciem pracy Taras dostał prawie 4 tys. zł więcej niż jego poprzednik. Zarobki prezesa to ponad 23 tys. zł brutto. - Prezydent jest bardzo kompetentny i jak zobaczył na rynku dobrego menedżera, to zaproponował mu pracę - mówił nam Taras kilka dni po objęciu funkcji w LPEC. I dodał: Nie jestem człowiekiem spod budki z piwem, mam osiągnięcia, a jak się zatrudnia fachowca, to trzeba spełnić jego wymagania. W stosunku do tego, co zarabiałem (w Bogdance - red.), wynagrodzenie w LPEC jest o wiele niższe, ale rozumiem, że to miejska spółka. W pewnym stopniu to była łaska, że przyjąłem tę pracę. Miałem propozycję ze Śląska, jednak jestem związany z Lubelszczyzną, mam tu rodzinę i chcę służyć lokalnej społeczności. Taras ma również numer 9 na lubelskiej liście Platformy Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego. - Ta sytuacja nie komplikuje nam planów związanych z kampanią wyborczą, a może nawet pomóc - zapewnia Mariusz Grad, członek zarządu regionu PO. - Informacja o panu Tarasie pojawiła się nawet w mediach ogólnopolskich, co może przełożyć się na jego dobry wynik. A dla nas każdy głos będzie ważny - dodaje. Co ciekawe, Taras jest także strategicznym doradcą australijskiej firmy PD Co, która ma zezwolenia na poszukiwanie węgla w rejonie miejscowości: Kulik, Syczyn, Kopinia i Cyców - niedaleko Bogdanki. Taras miał pomóc Australijczykom zarówno w odwiertach poszukiwawczych, dokumentowaniu złoża, jak i skompletowaniu dokumentów niezbędnych do uzyskania koncesji wydobywczej. Ta współpraca raczej nie będzie już możliwa. W Bogdance Taras miał szereg sukcesów. Za jego kadencji, jako prezesa (2008-2012), rentowna Bogdanka zadebiutowała na giełdzie i uruchomiła nowe pole wydobywcze Stefanów. Tymczasem w Kompanii Węglowej prezes będzie musiał stawić czoła poważnym problemom. KW, największy w Unii Europejskiej producent węgla kamiennego, zatrudniający 55 tys. osób, w ubiegłym roku stracił na sprzedaży węgla ponad 1 mld zł. Na zwałach kopalń spółki leży obecnie 5 mln ton węgla. Dlatego od dziś do 5 maja zostanie przerwane wydobycie w dziewięciu kopalniach. Krytykują to związkowcy. Jutro ulicami Katowic ma przejść górnicza manifestacja. (toma, wp, pap)

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama