Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Piotr Kuryło dobiegł do Rzymu

Wiele osób zdecydowało się powierzyć Piotrowi Kuryle swoje intencje, które biegacz zaniósł do Watykanu na kanonizację papieży Jana Pawła II i Jana XXIII. W 40 dni pokonał trasę z Polski do Rzymu.
Piotr Kuryło dobiegł do Rzymu
"Zbierałem intencje od ludzi w różny sposób - bezpośrednio, sms-ami, przez Facebooka na stronie +Piotr Kuryło biegnie do Rzymu w Waszej intencji+. Młodzi prosili o dobrze zdaną maturę, wielu ludzi o zdrowie, był też pan, który poprosił, żebym pobiegł w intencji, by nie zdradziła go żona" - mówił PAP w sobotę na Placu Świętego Piotra. Pytany, czy nie bał się takiej wyprawy, wyjaśnił, że to nie pierwszy taki wyczyn. "Przebiegłem dookoła Ziemię w 356 dni. To było w 2010 i 2011 roku. Przepłynąłem też kajakiem Wisłę pod prąd - zawsze w jakiejś intencji i w jakimś celu" - tłumaczył. Paweł ma 42 lata, pochodzi z Pruski Wielkiej k. Augustowa. Trasę pokonał ciągnąc za sobą wózek z bagażem, w którym nocą spał. Podkreślił, że w czasie biegu ma dużo czasu na przemyślenia - tym razem o kanonizowanym papieżu. "Myślę, że ciężko jest być dobrym, łatwiej jest być złym. W zwykłym życiu nie ma za dużo czasu na refleksję, podczas biegu jest inaczej, ma się na to dużo czasu" - mówił. Kuryło sam biegł w intencji pokoju na świecie, a szczególnie na Ukrainie. "Nasz papież był papieżem pokoju, więc odpowiada to jego przesłaniu, jakie niósł w świat nie tylko za życia" - podkreślił.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama