Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Z cerkwii na jarmark

Doroczny Jarmark Holeński przyciąga coraz większe rzesze uczestników. W ostatnią niedzielę w Holi zabytkowa cerkiewka i tamtejszy skansen były przez nich wręcz oblegane.
Dla wielu gości była to jedyna okazja do zetknięcia się z prawosławnym obrządkiem. Tym uroczystszym, że liturgię celebrował sam arcybiskup Abel, ordynariusz prawosławnej diecezji lubelsko-chełmskiej. Atmosfera tego wydarzenia na osobach spoza kościoła prawosławnego wywierało niezatarte wrażenie. - W tym roku postawiliśmy na etnografię - mówi Tadeusz Karabowicz. Wraz z żoną Aliną są sprawcami i duszami całego przedsięwzięcia, a na co dzień gospodarzami skansenu. Na ich zaproszenie w cieniu wiatraka, starej chałupy oraz wyplecionej z wikliny stodoły rozstawili swoje stragany rzeźbiarze, malarze, tkacze, garncarze. A kiedy wszyscy już się obkupili, to pozostawało im już tylko zasiąść wokół jarmarkowej sceny i posłuchać zespołów ludowych. Za sprawą magii miejsca i jego zachowanej i wykreowanej przez Karabowiczów scenerii mogli się przenieść w czasie do lat, kiedy nad Bugiem wsie były ludne, a prawosławni i katolicy wzajemnie zapraszali się na święta do swoich świątyń. (bar)

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama